Inflacja w Niemczech. Pierwszy od kilku miesięcy wzrost
Jak pokazują wstępne szacunki niemieckiego urzędu statystycznego Destatis, inflacja w czerwcu wyniosła w tym kraju 6,4 proc. To wynik nieco wyższy od tego, jakiego spodziewali się ekonomiści (6,3 proc.). Jest to też wzrost w stosunku do maja, kiedy to inflacja w Niemczech wyniosła 6,1 proc. Tym samym doszło do złamania korzystnego dla naszych zachodnich sąsiadów trendu – przez ostatnie cztery miesiące Berlin mógł poszczycić się hamowaniem inflacji, po tym jak w lutym odnotowano 8,7 proc. (wyższy odczyt na poziomie 8,8 proc. miał miejsce jesienią zeszłego roku). W marcu inflacja w Niemczech wyniosła 7,4 proc., w kwietniu 7,2 proc., zaś w maju było to wspomniane 6,1 proc.
Inflacja w Niemczech znów w górę
W tym miesiącu w Niemczech najbardziej drożało jedzenie (w tempie 13,7 proc. w ujęciu rocznym). Jak zauważa Money.pl, na wzrost ogólnego wskaźnika inflacji wpływ miały przede wszystkim rosnące ceny usług (z 4,5 proc. w maju do 5,3 proc. w czerwcu).
Jak niedawno informowaliśmy, ostatnie prognozy Instytutu Ifo wskazują, że średnioroczna inflacja w Niemczech osiągnie w tym roku poziom 5,8 proc., zaś w przyszłym roku spadnie do poziomu 2,1 proc. Jeśli zaś chodzi o inflację bazową, to Ifo przewiduje, że w tym roku wzrośnie ona do poziomu 6 proc., a w 2024 roku nastąpi spadek do 3 proc.
Instytut podkreśla, że w związku z inflacją konsumpcja prywatna spadnie w tym roku o 1,7 proc. Z kolei niemiecki PKB skurczy się w tym roku o 0,4 proc., podczas gdy jeszcze w marcu prognozowano 0,1 proc. Instytut obniżył również – z 1,7 proc. do 1,5 proc. – prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w przyszłym roku.
Inflacja w Niemczech znów rośnie, tymczasem dziś o 10.00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawi dane w tym zakresie dotyczące Polski. Eksperci spodziewają się czwartego z rzędu spadku i odczytu poniżej 12 proc.
Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Czeka nas kolejny spadek?Czytaj też:
Moskwa: W najbliższych dniach skarga do TSUE na Niemcy