Incydent podczas spotkania z Mentzenem. Do akcji wkroczyła policja

Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Andrzej Jackowski Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło podczas wiecu Sławomira Mentzena w Łodzi. Konieczna była interwencja policji. Sławomir Mentzen postanowił wykorzystać długi weekend majowy, aby spotkać się ze swoimi wyborcami m.in. w Zgierzu, Oleśnie, Pajęcznie oraz Łodzi. Radio Łódź zwróciło uwagę na fakt, że podczas wszystkich wieców scenariusz wystąpień oraz treść przemówień kandydata Konfederacji były identyczne. Polityk próbował przekonywać m.in. że w Polsce istnieje tajny układ między Koalicją Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością. – Obecnie dwóch siedemdziesięcioletnich starszych panów, Tusk i Kaczyński, podzielili między sobą Polskę, skłócili Polaków. My żyjemy przyszłością, chcemy razem zbudować silną, dumną, bogatą i bezpieczną Polskę i my ją zbudujemy – mówił. Jak donosi „Dziennik Łódzki”, w trakcie wyborczego wiecu w Łodzi doszło od nieprzyjemnego incydentu. Grupa przeciwników kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich przyniosła ze sobą torebki z substancją o zapachu zgniłych ryb. Takie same torebki jak trzymali w rękach, wrzucili również do wszystkich koszy na śmieci, powodując tym samym, że na całym placu Dąbrowskiego smród był nie do wytrzymania. Sami nie musieli tego wdychać, ponieważ mieli waciki wepchnięte do nosa – opisywał szef sztabu. Ostatecznie konieczna była interwencja policji. – Sytuacja z wrzucaniem do koszy na śmieci torebek wypełnionych substancją o zapachu zgniłych ryb rzeczywiście miała miejsce – przekazała Kamila Sowińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. – Jednakże warto podkreślić, że były to zupełnie inne osoby, niezwiązane z manifestującymi, którzy trzymali kartonowe tabliczki z hasłami. Informację tę potwierdzili funkcjonariusze pełniący służbę podczas wiecu – dodała policjantka.Łódź. Incydent podczas spotkania z Mentzenem
Policja o akcji na wiecu Mentzena