06 October, 2025

Incydent na spotkaniu z Kaczyńskim. Ochroniarzom prezesa PiS grozi więzienie

Incydent na spotkaniu z Kaczyńskim. Ochroniarzom prezesa PiS grozi więzienie

Incydent na spotkaniu z Kaczyńskim. Ochroniarzom prezesa PiS grozi więzienie

Jarosław Kaczyński Źródło: Shutterstock / TomaszKudala Prokuratura oskarżyła dwóch mężczyzn – ochroniarzy Jarosława Kaczyńskiego – o bezpodstawne użycie siły wobec jednego z seniorów. Chodzi o incydent, do którego dojść miało trzy lata temu. W sprawie ruszył właśnie proces karny.

Nowe informacje ws., która oczekuje na werdykt wymiaru sprawiedliwości, podał dziennik „Gazeta Wyborcza”. Ochroniarzom prezesa Prawa i Sprawiedliwości bezpodstawne użycie siły zarzucił 75-latek, który miał zostać „wyrzucony jak śmieć, bez słowa ostrzeżenia” ze spotkania z nim. Zostało ono zorganizowane trzy lata temu – na Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie.

Ze słów działacza Komitetu Obrony Demokracji wynika, że najpierw cierpliwie czekał w kolejce, by zostać wpisanym na listę obecności (po okazaniu dokumentu tożsamości), jednak gdy w międzyczasie jedna z lokalnych działaczek PiS rzekomo „szepnęła coś do ucha” jednemu z ochroniarzy Kaczyńskiego, doszło do incydentu. To miało wystarczyć, by postanowił on zainterweniować – podjąć próbę wyrzucenia go z budynku. 75-latek nie dawał jednak za wygraną. – Zaparłem się w drzwiach, bo miałem prawo tam być. Chciałem tylko wysłuchać polityka, który ma realny wpływ na moje życie – opowiada, cytowany przez „GW”. Miał być siłą wypychany z terenu szkoły wyższej przez łącznie dwie osoby – do ochroniarza dołączył bowiem drugi, który wcześniej miał wpuścić go na wydarzenie.

75-latek zapewnia, że na to, co zarzuca obu mężczyznom, ma dowody.

Ochroniarze Jarosława Kaczyńskiego nie przyznają się do winy

„GW” przypomina, że organy ścigania najpierw umorzyły sprawę, ale 75-latek złożył zażalenie. Ws. interweniowała też prokuratura okręgowa. Wznowiono więc śledztwo, a w kwietniu tego roku przygotowano akt oskarżenia i wysłano do sądu. Prokuratura oskarżyła jednego z ochroniarzy o naruszenie nietykalności cielesnej i przekroczenie uprawnień. Według Kodeksu karnego za czyn tego rodzaju grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności. Drugi z mężczyzn podejrzany jest natomiast o zmuszenie seniora do określonego zachowania – za to grożą natomiast trzy lata więzienia. Złożył wyjaśnienia – powiedział śledczym, że przyjechał na Śląsk w celach towarzyskich – by spotkać się z kolegą, który też został ws. oskarżony przez prokuraturę. Znać mają się jeszcze z „czasów pracy w policji”.

Zaznaczyć należy, że ani jeden, ani drugi z ochroniarzy nie przyznał się do winy. Obaj tłumaczą, że wydarzenie, na którym obecny był prezes partii PiS, miało charakter „zamknięty”, a lista gości została wcześniej zatwierdzona przez lokalne i krajowe struktury partii. Z ustaleń „GW”, która dotarła do stosownego dokumentu, wynika, że spotkanie z Kaczyńskim miało mieć jednak charakter „otwarty”.

Termin kolejnej rozprawy został już wyznaczony na listopad. Wtedy też wezwani ws. zostaną kolejni świadkowie.

Podobne artykuły