Niespokojny weekend w pogodzie. IMGW wydało ostrzeżenia dla wielu regionów

Burza Źródło: Shutterstock Nad Polskę nadciąga chłodne, arktyczne powietrze, które przyniesie ze sobą burze, przelotne opady deszczu, a miejscami nawet grad i śnieg w górach. Synoptycy IMGW wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie najbardziej niebezpieczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które w sobotę pojawią się głównie w północnej Polsce. Ostrzeżenia pierwszego stopnia wydano dla województwa zachodniopomorskiego, z wyłączeniem powiatów południowych, a także dla województwa pomorskiego w powiatach słupskim, bytowskim i w mieście Słupsk. Burzom będą towarzyszyć opady deszczu o sumie od 15 do 20 litrów na metr kwadratowy oraz silny wiatr w porywach dochodzący do 70 kilometrów na godzinę. Lokalnie może wystąpić także drobny grad. Ostrzeżenia obowiązują w godzinach od 11 do 20 w sobotę. Kolejne ostrzeżenia IMGW dotyczą silnego wiatru i obejmują one sporą część kraju. Najmocniejsze porywy prognozowane są w województwie pomorskim, w powiatach chojnickim i człuchowskim, a także w województwie zachodniopomorskim w powiatach wałeckim, choszczeńskim, myśliborskim, pyrzyckim i gryfińskim. Zagrożenie dotyczy również województw lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, a także północnych i północno-zachodnich powiatów województwa łódzkiego. Wiatr mocno powieje także w kujawsko-pomorskim, z wyłączeniem powiatów północno-wschodnich, oraz w zachodniej części województwa mazowieckiego, między innymi w Płocku, powiatach płockim, sierpeckim, gostynińskim i sochaczewskim. Średnia prędkość wiatru sięgnie 40 kilometrów na godzinę, a w porywach nawet 70 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia obowiązują w godzinach od 14 do 20 w sobotę. Według definicji IMGW ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia oznacza wystąpienie zjawisk pogodowych, które mogą powodować szkody materialne i stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Prowadzenie codziennej aktywności w takich warunkach bywa utrudnione i niebezpieczne. Mieszkańcy powinni spodziewać się opóźnień w ruchu drogowym, zakłóceń podczas imprez plenerowych, a nawet ich odwołania. Zalecana jest wzmożona ostrożność oraz regularne śledzenie komunikatów pogodowych. Polska znajduje się obecnie w zasięgu zatoki niżowej znad Bałtyku i wtórnych chłodnych frontów atmosferycznych, które przemieszczają się z północy w głąb kraju. Tylko na krańcach południowych zaznacza się słaby klin wyżowy. Z północy napływa chłodne powietrze polarne morskie, przekształcone z mas arktycznych. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 999 hPa i będzie spadać. W sobotę zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Przelotne opady deszczu będą przesuwać się stopniowo z północnego zachodu w głąb kraju. Na północy, zachodzie i w centrum możliwe są burze z opadami deszczu, drobnym gradem i silnym wiatrem. Na wybrzeżu suma opadów sięgnie 20 mm. W górach po południu może pojawić się deszcz ze śniegiem, a w Tatrach sam śnieg. Temperatura maksymalna wyniesie około 15 stopni Celsjusza nad morzem i miejscami na Pomorzu, 19 stopni w centrum i nawet 20 stopni na południu i południowym wschodzie. Wiatr będzie umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków zachodnich i północno-zachodnich. Nad morzem porywy osiągną do 65 km/h, w centrum kraju lokalnie do 70 km/h. W niedzielę na zachodzie i południu kraju dominować będzie zachmurzenie małe, podczas gdy na pozostałym obszarze okresami wzrośnie do umiarkowanego, a wtedy pojawią się przelotne opady deszczu. Na krańcach północno-wschodnich możliwe są burze. Prognozowana suma opadów na Warmii i Mazurach wyniesie do 10 mm. Temperatura maksymalna sięgnie 16 stopni Celsjusza na wschodzie i 21 stopni na południowym zachodzie, w rejonach górskich około 14 stopni. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty, zachodni i północno-zachodni.
Silny wiatr w wielu regionach
Co oznacza ostrzeżenie pierwszego stopnia
Prognoza pogody na sobotę
Niedziela chłodniejsza, ale spokojniejsza