25 October, 2025

Poseł KO zdecydował się na ryzykowny krok. Ujawnił kulisy

Poseł KO zdecydował się na ryzykowny krok. Ujawnił kulisy

Poseł KO zdecydował się na ryzykowny krok. Ujawnił kulisy

Igrzyska Wolności 2025. Panel dotyczący Strefy Gazy Źródło: WPROST.pl Franciszek Sterczewski podczas Igrzysk Wolności w Łodzi opowiedział m.in. o kulisach swojego udziału we flotylli Sumud. Poseł KO nie szczędził gorzkich słów pod adresem Izraela.

W Łodzi trwa XII edycja festiwalu idei Igrzyska Wolności. Jeden z paneli był poświęcony dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy.

Strefa Gazy. Sterczewski o flotylli Sumud

„Mieszkańcy Strefy Gazy są zakładnikami terroru, polityki, propagandy i obojętności. Skala dokonywanych przez Izrael zbrodni przekracza granice katastrofy humanitarnej i wypełnia naukowe definicje ludobójstwa”. – podkreślali organizatorzy.

„Reakcja społeczności międzynarodowej stawia pytania o granice współudziału i cenę milczącej zgody” – dodawali.

W dyskusji wzięli udział Marek Matusiak z Ośrodka Studiów Wschodnich, Dariusz Rosiak (twórca podcastu „Raport o stanie świata”) oraz poseł KO Franciszek Sterczewski, który uczestniczył w Globalnej Flotylli Sumud.

W ramach tej misji aktywiści chcieli pomóc mieszkańcom Strefy Gazy, którzy zmagają się z ogromnym kryzysem humanitarnym wywołanym przez ataki ze strony Izraela. Ostatecznie celu nie udało się osiągnąć – gdy tylko jednostki Sumud zaczęły się zbliżać do Strefy Gazy, zostały przejęte przez izraelskie wojsko. Uczestnicy akcji zostali zatrzymani a następnie deportowani.

Igrzyska Wolności 2025. Sterczewski o wojnie w Strefie Gazy

W trakcie debaty w Łodzi Franciszek Sterczewski tłumaczył, że zdecydował się na udział w flotylli, ponieważ czuł pewien rodzaj frustracji. – Starałem się działać w ramach mandatu parlamentarnego, ale widzimy jak mocno w ostatnim czasie sytuacja się zaostrzyła. Byłem sfrustrowany, że presja społeczna, szczególnie moich rówieśników coraz bardziej rosła i nie niosło to ze sobą żadnych działań – mówił polityk KO.

– Od kolegów w Sejmie słyszałem różne tłumaczenia. Po tym jak dostałem zaproszenie do udziału, nie zastanawiałem się nawet chwili – dodał poseł.

Franciszek Sterczewski tłumaczył, że „jeśli widzi się, że narzędzia polityczne są zamrożone, to trzeba podejmować inne działania, żeby wyrazić sprzeciw wobec ludobójstwa i przywiązanie do praw człowieka”.

W tym kontekście poseł KO podkreślał również rolę społecznej presji na światowych przywódców. W jego opinii bez zdecydowanych działań zachodnich polityków i aktywistów, Donald Trump nie usiadłby do stołu negocjacyjnego.

Pytany o wrażenia z udziału we flotylli, poseł KO przyznał, że mocno dostrzegalna była różnica w podejściu aktywistów z różnych stron świata. Szczególnie mocne i radykalne stanowisko miały osoby pochodzące z państw, które mają za sobą kolonialną przeszłość.

Sterczewski na Igrzyskach Wolności ostro o Izraelu

Franciszek Sterczewski przyznał, że „ma problem, gdy słyszy o symetrii w kontekście sytuacji na Bliskim Wschodzie”. – Izrael jest bogaty i uzbrojony po zęby. Wykorzystuje prawo międzynarodowe do tego, żeby uprzykrzać życie. To nie dzieje się tylko w ostatnich dwóch latach. Palestyńczycy nie mogą prowadzić normalnego życia, to są patologie społeczne, ale także polityczne w postaci Hamasu – tłumaczył polityk KO.

Poseł zaznaczał, że to, co sami możemy zrobić, aby pomóc Palestyńczykom to przede wszystkim rozróżnić, kto jest oprawcą a kto ofiarą. – Nie możemy być obojętni, nie możemy ignorować tego ludobójstwa. Jeśli prowadzimy business as usual, to jesteśmy współodpowiedzialni za to, co się dzieje. Powinniśmy brać przykład z Hiszpanii. Musimy być konsekwentni i domagać się Trybunału dla Netanjahu – podsumował Franciszek Sterczewski.

Podobne artykuły