28 July, 2025

Szczerze o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim. „Nie byłoby go, gdyby nie głupia Platforma”

Szczerze o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim. „Nie byłoby go, gdyby nie głupia Platforma”

Szczerze o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim. „Nie byłoby go, gdyby nie głupia Platforma”

Michał Kamiński Źródło: Wikimedia Commons / Kancelaria Senatu/Marta Marchlewska Michał Kamiński postanowił opowiedzieć o kulisach spotkania Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim, w którym sam brał udział. Jak mówił „Gazecie Wyborczej”, było ono reakcją na działania Platformy Obywatelskiej.

Na początku lipca w mieszkaniu Adama Bielana z PiS spotkali się Szymon Hołownia, Jarosław Kaczyński i Michał Kamiński. Ten ostatni podkreślał, że liderzy Polski 2050 i PiS chcieli porozmawiać o działaniach Platformy Obywatelskiej, która zaczęła podważać wyniki wyborów prezydenckich.

Michał Kamiński o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim

– Nie byłoby spotkania u Adama, gdyby głupia Platforma nie zaczęła podważać wyniku wyborów – stwierdził otwarcie Kamiński. Jednocześnie zastrzegł od razu, że zna PiS na tyle dobrze, iż po tej partii spodziewałby się takiego samego zachowania w razie przegranej.

Były polityk PiS i PO odpowiedział na plotki łączące go z partią Jarosława Kaczyńskiego. Obecny wicemarszałek Senatu z ramienia PSL podkreślał, że nie ma takich planów, choć miał możliwość powrotu. – Owszem, podaliśmy sobie ręce, a teraz czytam, że wracam do PiS. Śmieję się z tego – mówił.

Michał Kamiński zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński stał się ostatnio „bardziej centrowy” i potępia jednoznacznie działania Grzegorza Brauna. – Bylibyśmy dziś w innej sytuacji – zarówno Kaczyński, jak i koalicja rządowa – gdyby zamiast lewicowego Rafała Trzaskowskiego Platforma wystawiła w wyborach prezydenckich Radka Sikorskiego, do czego długo i gorąco namawiałem członków koalicji. Nie posłuchali. Już w listopadzie wiedziałem i pierwszy to mówiłem, że Nawrocki wygra – podkreślał.

Hołownia rozmawiał z Kaczyńskim u Bielana

Na Szymona Hołownię po spotkaniu z politykami PiS spadła fala krytyki. Szef Polski 2050 wystosował oświadczenie, w którym stwierdził, że jest jednym z niewielu polityków w Polsce, którzy regularnie spotykają się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów. Twardo stoję na stanowisku, że – zwłaszcza w obecnych czasach – politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać, inaczej pozabijamy się nawzajem – przekonywał.

Marszałek Sejmu dodawał, że „jest to sytuacja normalna a nie odstępstwo od normy” a „wzmożenie i ekscytacja związane z jego wczorajszym spotkaniem nie są ani uzasadnione, ani wskazane”.

Podobne artykuły