Hołownia wygłosił orędzie. Te słowa nie były przypadkowe

Szymon Hołownia Źródło: Flickr / Piotr Molęcki, Kancelaria Sejmu – Pięści są w życiu ważne, ale samymi pięściami nic się nie zbuduje. Polska potrzebuje dziś budowy, nie walki – powiedział Szymon Hołownia w swoim orędziu. Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej, Szymon Hołownia wygłosił orędzie, w którym zachęcał do udziału w wyborach prezydenckich i oddania ważnego głosu. – Powiem wprost: my politycy zamęczyliśmy was tą kampanią. Zamiast dawać nadzieję, spokój płynący z perspektywy rychłego spełnienia się marzeń, przynosiła niepokój, pogłębiała podziały, wzbudzała agresję jednych wobec drugich. Stawała się nie do zniesienia. Politycy, mówię to, bijąc się w piersi, zamiast dawać wam tlen i siłę, odbierali często i jedno i drugie – przyznał marszałek Sejmu. Polityk dodał, że „ostatnie pięć lat było ciężkie dla społeczeństwa”. – Macie prawo odpocząć. Chcę was mimo to dziś z całego serca poprosić jeszcze o tę jedną aktywność – mówił, zachęcając do udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich. – W niedzielę to nie o męczących polityków będzie chodzić. A o Polskę. To ona zapyta nas, sam na sam, w zaciszu wyborczej kabiny: i co dalej? Co budujemy tu, nad Wisłą, przez następne pięć lat: mury czy domy? Co ma być między nami: pokój czy domowa wojna? Koszt tego, co zrobimy w niedzielę, poniesie nie ten czy inny kandydat, a nasze dzieci i wnuki – stwierdził marszałek Sejmu. twitter W dalszej części swojego wystąpienia Szymon Hołownia podkreślił, że „ma świadomość iż wielu Polaków obawia się tego, co przyniesie powyborczy poniedziałek”. – To znaczy, że wciąż, dzięki Bogu, mamy demokrację, a nie system, w którym wynik wyborów znany jest, zanim się odbędą. Co więc będzie w poniedziałek? Polska – zaznaczył polityk. Dodał, że „niezależnie od wyniku, polskie państwo, tak jak my wszyscy, ruszy do swojej codziennej, normalnej pracy”. – Państwo to bowiem więcej niż polityk, nawet prezydent. Bo prezydent nie rządzi Polską. To zadanie rządu opartego na większości w Sejmie. Prezydent ma zapewnić nam szacunek na świecie i być stróżem wewnętrznego pokoju. To oczywiście zależy dziś tylko od was, jaką wizję relacji między prezydentem a rządem wybierzecie na te trudne czasy: współpracę czy konflikt – powiedział Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu zadeklarował, że będzie współpracował z każdym ważnie wybranym prezydentem. – Jesteśmy przecież jednym narodem. Dziś jesteśmy pęknięci na pół, ale za chwilę wspólnie będziemy się cieszyć: lotem polskiego astronauty, sukcesami polskich siatkarzy, pięknem muzyki Chopina podczas kolejnego konkursu, gdy zjedzie do nas cały świat. Naprawdę jesteśmy lepsi, niż niektórzy próbują nam dziś wmówić. Idźmy więc na te wybory nie ze strachem, a z nadzieją – zachęcał. Następnie szef Polski2050 podkreślił, że „Polska jest dziś bezpieczna, bo jest w najlepszych, naszych rękach”. – W niedzielę nie zaciskajmy ich znowu w pięści. Pięści są w życiu ważne, ale samymi pięściami nic się nie zbuduje. A Polska potrzebuje dziś budowy, nie walki, potrzebuje bezpieczeństwa i dobrobytu. Ten plan można zrealizować tylko razem, nikt nie zrobi tego w pojedynkę – podsumował. W niedzielę 1 czerwca przez cały dzień we Wprost.pl będziemy relacjonować przebieg drugiej tury wyborów prezydenckich. O godzinie 21 przedstawimy sondażowe wyniki exit poll i komentarze kandydatów. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo!Hołownia o wyborach prezydenckich
Hołownia: Będę współpracował z każdym prezydentem