Handel węglem dla gmin? Eksperci alarmują, że to może naruszać konstytucję
Rząd nie ma prawa narzucać samorządom zadań, których nie ma w ustawie, np. zapewnienia opału mieszkańcom – podaje piątkowa “Rzeczpospolita”. Prawnicy krytycznie oceniają rządowy pomysł angażowania samorządów do dystrybucji i sprzedaży węgla. – To nie są zadania samorządów. Może to naruszać konstytucyjnie gwarantowane prawa gmin i miast – mówią zgodnym głosem.
W czwartek odbyło się spotkanie premiera z przedstawicielami dwóch organizacji samorządowych – Związku Samorządów Polskich oraz Stowarzyszenia Prezydentów Miast Polskich. Dotyczyło m.in. cen energii i kolejnych pomysłów rządu.
Samorządowcy, m.in. ze Związku Miast Polskich i Unii Metropolii Polskich, oskarżyli rząd o to, że wybiera sobie organizacje, z którymi prowadzi rozmowy. Ten broni się, że w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu w szerokim formacie.
Eksperci twierdzą, że od sprzedaży węgla są przedsiębiorstwa, a nie samorządy. Mogą to robić składy węgla. Mimo trudnej sytuacji latem, gdy branża była obarczana przez rząd odpowiedzialnością za rzekome wysokie marże na sprzedaży węgla, nie upadła. Wiele składów nadal działa. – Jesteśmy gotowi obsłużyć rynek. Samorządy mogą z nami podpisywać umowy, ale to nie rozwiązuje problemów prawnych po ich stronie. Wszelkie obowiązki będą na nich nadal spoczywać – tłumaczy Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.