04 December, 2025

Żubry do eutanazji. Wykryto u nich nieuleczalną chorobę

Żubry do eutanazji. Wykryto u nich nieuleczalną chorobę

Żubry do eutanazji. Wykryto u nich nieuleczalną chorobę

Żubry w Polsce Źródło: Shutterstock W Zagrodzie Pokazowej w Mucznem potwierdzono gruźlicę u ośmiu żubrów. Zakażone osobniki zostaną uśmiercone do końca grudnia, a teren przejdzie wieloetapową dezynfekcję.

Gruźlicę potwierdzono u ośmiu żubrów z Zagrody Pokazowej w Mucznem. Decyzję o ich uśmierceniu wydał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska na wniosek wojewódzkiego lekarza weterynarii. Jak podkreśliły władze, działanie ma ochronić zdrowe osobniki oraz bieszczadzką populację liczącą ponad 800 sztuk.

Chorobę wykryto po wypadku samicy, która w połowie października spadła z jedenastometrowej skarpy. Sekcja zwłok ujawniła podejrzenie gruźlicy, a badania potwierdziły zakażenie. – Otrzymaliśmy kolejne wyniki i niestety w przypadku ośmiu sztuk mamy wyniki dodatnie – poinformowała wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul. Dodała, że „musimy podejmować bardzo trudne decyzje, ale konieczne”.

Osiem żubrów zostanie poddanych eutanazji. Nie można ich wyleczyć

Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii dr hab. Mirosław Welz zaznaczył, że przepisy krajowe i unijne nie pozwalają na leczenie. – Gruźlica jest chorobą nieuleczalną przeżuwaczy, w przypadku której nie ma zatwierdzonej czynnej szczepionki – wyjaśnił. Zakażone żubry zostaną poddane eutanazji poprzez immobilizację i użycie środków farmakologicznych. – Zwierzęta nie będą poddane odstrzałowi (…), tylko wprowadzone w narkozę i uśmiercone poprzez eutanazję – zapewnił lekarz.

Cztery zdrowe żubry odizolowano. Zwierzęta będą badane co trzy miesiące, a zagroda pozostanie zamknięta nawet przez półtora roku. – Będziemy szukać okienek pogodowych, żeby ten teren był w pełni zdezynfekowany – dodał dr hab. Mirosław Welz. Po każdej dezynfekcji planowane jest pobieranie próbek gleby i wyposażenia, a o ponownym zasiedleniu zdecydują wyniki trzech cykli oczyszczania.

Pracownicy mający kontakt ze zwierzętami zostali objęci nadzorem epidemiologicznym, jednak badania potwierdziły, że są zdrowi. Władze podkreślają, że eliminacja zakażonych osobników ma zapobiec przeniesieniu choroby na żubry żyjące na wolności oraz inne gatunki, u których w regionie notowano występowanie prątka gruźlicy.

Podobne artykuły