17 May, 2022

Grupa posłów odejdzie z PiS? „W końcu ktoś może nie wytrzymać psychicznie”

Grupa posłów odejdzie z PiS? „W końcu ktoś może nie wytrzymać psychicznie”

Wśród polityków PiS ma rosnąć niepokój przed wyborami, a grupa parlamentarzystów nie wyklucza zmiany barw – donosi Interia.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel ostrzega, że posłowie, którzy zmienią partię, nie mają szans na miejsce na listach Zjednoczonej Prawicy. Jednak jeden z polityków PiS twierdzi, że w końcu „ktoś może nie wytrzymać psychicznie”.

Jak bumerang powraca temat przedterminowych wyborów, o których miało dyskutować już ścisłe kierownictwo PiS. Wciąż mówi się również o tarciach w Zjednoczonej Prawicy, a przewodniczący klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki stwierdził w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”, że klub jest „bardzo zmęczony podjazdową wojną wewnętrzną” i w PiS „zwycięża przekonanie, że trzeba »odstrzelić« tych, którzy są nielojalni, którzy psują, szkodzą, podkładają nogi i rozpychają się”.

Interia pisze, że wśród polityków PiS „rośnie niepokój przed kolejnymi wyborami”, a grupa parlamentarzystów ma nie wykluczać zmiany barw. – Ludzie coraz częściej pytają, czy znajdą się na listach PiS. Bo nie są oceniani za pracowitość, ale ze względu na głosowania – powiedział portalowi jeden z polityków partii Jarosława Kaczyńskiego. – Skoro Ryszard Terlecki straszy posłów wyrzucaniem z partii to wcześniejsze ustalenia tracą na znaczeniu. W końcu ktoś może nie wytrzymać psychicznie i nagle podjąć jakieś kroki – dodał poseł PiS.

– Trzeba przypomnieć zapis umowy koalicyjnej mówiący o tym, że poseł którejkolwiek z partii tworzących Zjednoczoną Prawicę, w razie zmiany barw w trakcie kadencji, nie znajdzie się na naszej liście – podkreślił w rozmowie z portalem wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. – Na ostatnim klubie było jasno powiedziane, że ten kto ciężko, lojalnie pracuje jako poseł, nie ma powodów do obaw, jeśli chodzi o swoją przyszłość na listach – dodał.

Kto może chcieć odejść z PiS?

Niedawno do Solidarnej Polski przeszła Anna Siarkowska, jedna z posłanek klubu PiS. Jednak Siarkowska, choć należała do klubu, to członkinią partii Kaczyńskiego nie była. Również rozmówcy Interii z partii Zbigniewa Ziobry zaznaczają, że nie będą „podbierać” posłów PiS. – Mamy ustalone zasady. Anna Siarkowska nie była w partii z Nowogrodzkiej – powiedziała Maria Kurowska.

– Nie chcemy przeciągać posłów PiS, trzeba poszukiwać poza tym ugrupowaniem – dodała. Wcześniej Zbigniew Ziobro przekazał, że rozmawia z „innymi parlamentarzystami”, którzy chcą dołączyć do jego partii.

„Jeśli spojrzymy wyłącznie na sejmowy zespół ds. sanitaryzmu, zawiązany w czasie pandemii COVID-19, pod znakiem zapytania trzeba postawić dalszą karierę w PiS takich polityków jak Sławomir Zawiślak z Lubelszczyzny, Agnieszka Górska startująca z okręgu radomskiego czy szefowa rolniczej Solidarności, Teresa Hałas. Grono antysanitarystów, a zarazem zaciekłych przeciwników »piątki dla zwierząt«, przez którą PiS mało się nie rozleciał, jest zresztą dużo większe” – twierdzi Interia.

Źródło: RadioZet.pl

Podobne artykuły