Groźny incydent w Sudanie. Ostrzelano samolot, który miał ewakuować cywilów
Przypomnijmy: od blisko dwóch tygodni w Sudanie – trzecim pod względem powierzchni największym kraju w Afryki – trwa zamach stanu.
Kolejne kraje ewakuują swoich obywateli z Sudanu
Walki toczą się pomiędzy rządową armią SAF, która służy pod dowództwem generała Abdela Fattaha Al-Burhaniego, a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), podległymi wiceprezydentowi gen. Mohammadowi Hamdanowi Dagalo.
Niestety, w walkach giną nie tylko żołnierze, ale również cywile. Co gorsza, przedłużający się konflikt grozi pojawieniem się klęski głodu w Sudanie, którego liczba ludności wynosi ok. 46 milionów osób.
W związku z zaognianiem się konfliktu, wiele krajów – w tym Polska – zdecydowało się ewakuować swoich dyplomatów i innych obywateli z terytorium Sudanu. Ewakuacja naszych rodaków odbyła się w ubiegły poniedziałek, 24 kwietnia, na pokładzie hiszpańskich samolotów wojskowych.
Ostrzelanie tureckiego samolotu
Na ewakuację swoich obywateli zdecydowały się władze w Ankarze. Jak donosi turecka agencja prasowa Anadolu Ajansi, w piątek, 28 kwietnia, doszło do groźnego incydentu. Wojskowy samolot transportowy C-130, który przyleciał w celu ewakuowania obywateli Turcji, został ostrzelany w broni maszynowej.
Do zdarzenia doszło w trakcie lądowania na lotnisku Wadi Seydna, które znajduje się ok. 20 km na północ od Chartumu, stolicy Sudanu. Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji, ostrzału miały dokonać siły rebeliantów (RSF).
Do sieci trafiły zdjęcia, które dokumentują uszkodzenia poszycia samolotu. Ministerstwo obrony Turcji oświadczyło, że mimo uszkodzeń pilotowi udało się bezpiecznie wylądować i nikt nie został ranny. Podkreślono, że akcja ewakuowania tureckich obywateli będzie kontynuowana.
twitterCzytaj też:
Ewakuacja dyplomatów USA z Sudanu. Operacja z udziałem kilku samolotówCzytaj też:
Prigożyn opublikował list otwarty ws. walk w Sudanie. „Jest pozbawionym zasad, krwawym zabójcą”