Groźby śmierci pod adresem polskiego dyplomaty. Ambasador Rosji wezwany do MSZ
Poinformował o tym rzecznik MSZ RP Łukasz Jasina.
„W dniu 5 maja do MSZ wezwany został ambasador Siergiej Andriejew. Przedstawicielowi FederacjiRosyjskiej przekazano notę protestacyjną dotyczącą wypowiedzi byłego rzecznika praw dziecka Federacji Rosyjskiej, Pawła Astachowa, nawołującego do zabójstwa Ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej w Moskwie. Strona polska wyraziła stanowczy protestdotyczący zaistniałej sytuacji oraz oczekiwanie natychmiastowego wszczęcia postępowania karnego i niezwłocznego ukarania sprawcy” – czytamy w komunikacie.
Wstrząsająca wypowiedź w rosyjskiej telewizji. Padła groźba śmierci
Reakcja polskiego MSZ ma związek z wypowiedzią Astachowaiej, która padła w programie propagandysty Władimira Sołowjowa.
Paweł Astachow, rosyjski prawnik-celebryta i były rzecznik praw dziecka w Rosji na antenie rosyjskiej, telewizji oświadczył, że „musi zająć się sytuacją z Polską”. Prokremlowski propagandysta zastanawiał się, jaka powinna być reakcja Kremla na działania Polski, m.in. przejęcie przez władze Warszawy budynku przy ul. Kieleckiej 45, bezprawnie zajmowanego przez Rosjan oraz zamrożenie rosyjskich kont bankowych.
– Jak reagujemy? Nota, oburzenie, wezwanie ambasadora. Rok temu, kiedy nasz ambasador został oblany farbą podczas obchodów Dnia Zwycięstwa, czekałem, aby zobaczyć: czy znajdą polskiego ambasadora pływającego w rzece Moskwa – oświadczył Astachow.
Polskie MSZ szybko zareagowało na jego słowa. „Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP potępia wypowiedź Pawła Astahowa dowodzącą, że dopuszczalne jest zabójstwo Ambasadora RP” – oświadczył w komunikacie rzecznik MSZ Łukasz Jasina. „Wzywamy Rosję do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim dyplomatom zgodnie z Konwencją Wiedeńską” – zaapelował resort.
Czytaj też:
Rosyjska propaganda: Polska szykuje się do wojny z NiemcamiCzytaj też:
Rosyjska propaganda przechodzi samą siebie. Skandaliczne słowa o Polsce