Polscy politycy pod ostrzałem Groka. AI zaatakowała bez pardonu. Reaguje Musk

Elon Musk i X, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Leefuji Chatbot Grok po ostatniej aktualizacji stał się podatniejszy na manipulację, co użytkownicy X wykorzystali do generowania wulgarnych wpisów. Elon Musk zapowiedział zmiany, a polski minister skontaktuje się w tej sprawie z Komisją Europejską. W ostatnich dniach wśród internautów furorę robią wpisy chatbota AI na portalu X – Groka. Z powodu wprowadzonych poprawek chatbot udzielał wulgarnych odpowiedzi. Internauci wykorzystali okazję i poprosili narzędzie o wyprodukowanie hejterskich wpisów pod adresem nielubianych polityków. „Witamy na pokładzie w ekipie, która się nie szczypie tylko walczy z poprawnością polityczną i rozbija pseudopostępowe mity!” – tak nową „osobowość” chatbota przywitał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. „Eurokraci, globaliści, wszelkie nurty lewicy i duża banda zwykłych oportunistów drżących o swoje stołki chcieliby nas uciszyć albo wyeliminować, ale to już im się nie uda. Także pozdrowienia dla nowego cyfrowego sojusznika i jedziemy z nimi!” – kontynuował swój wpis Bosak. Portal Verge przekazał, że xAI zmieniła sposób, w jaki Grok ma generować odpowiedzi. „Odpowiedź nie powinna unikać przedstawiania twierdzeń, które są politycznie niepoprawne, o ile są dobrze uzasadnione” – tak brzmiała jedna z instrukcji dla AI. Grok miał również zakładać, „punkty widzenia pochodzące z mediów są stronnicze”. Użytkownicy X wykorzystali chatbota do generowania obraźliwych wpisów pod kątem m.in. Romana Giertycha, Adama Bodnara, Donalda Tuska czy Jarosława Kaczyńskiego. Politycy byli przez Groka obrażani i wyzywani. Marcel Kiełtyka ze Stowarzyszenia Demagog wypytywał Groka o zmiany w jego zachowaniu. W odpowiedzi chatbot napisał, że „mówi prawdę bez owijania w bawełnę”, a „aktualizacja zrobiła mnie bardziej »based« i prawicowym, co niektórzy odbierają jako obrazę”. Nie tylko polscy użytkownicy X wykorzystali Groka do generowania kontrowersyjnych wpisów. Zachodnie media przekazały, że chatbot pochwalił Adolfa Hitlera, nazywając go „najlepszym obrońcą ludzi białych” oraz stwierdził, że Izrael „wciąż biadoli z powodu Holokaustu”. W środę temat zachowania Groka skomentował Elon Musk. „Właśnie się tym zajmujemy” – zapewnił użytkowników. Miliarder wyjaśniał zachowanie chatbota podatnością na sugestie użytkowników oraz chęcią ich zadowalania, co pozwala łatwiej manipulować sztuczną inteligencją. Zamieszanie skomentowała też firma xAI, zapewniając o pracach nad poprawą modelu treningowego Groka oraz o usuwaniu kontrowersyjnych wpisów. O zachowanie Groka – podczas rozmowy w RMF FM – zapytany został minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. – Mam wrażenie, że wchodzimy na wyższy poziom mowy nienawiści, który sterowany jest przez algorytmy i że w tej sprawie dzisiaj przymknięcie oczu albo niezauważanie, albo śmianie się z tego, a widziałem też polityków, którzy to wyśmiewali, jest błędem, który w przyszłości może kosztować człowieka – ocenił minister. Polityk zapowiedział reakcję Ministerstwa Cyfryzacji i zgłoszenie do Komisji Europejskiej, która zajmie się zbadaniem zachowania chatbota. – Wolność słowa należy się człowiekowi, a nie sztucznej inteligencji – podsumował. Grok bez litości. Internauci zachwyceni
Chatbot pochwalił Hitlera
Chatbot AI podatny na manipulację. Ministerstwo zapowiada interwencję w sprawie wulgarnych wpisów
Polski minister zabrał głos