Burza po nagraniu z granicy. Zaskakująca reakcja Stanowskiego

Krzysztof Stanowski o granicy polsko-niemieckiej Źródło: PAP / Stach Leszczyński Patrole obywatelskie to coraz większy problem przy granicy polsko-niemieckiej. Do sieci właśnie trafiło bulwersujące nagranie.

Gromda, która promuje walki bokserskie na gołe pięści, opublikowała w mediach społecznościowych bulwersujące nagranie. Nie jest to pierwsze tego typu nagranie promowane przez Gromdę, które ma wyraźnie antyimigrancki wydźwięk.

Gromda bronić polskich granic. Stanowski reaguje

Na filmiku, który trafił do sieci, widać grupę mężczyzn w kominiarkach, bez koszulek, którzy owinięci w biało-czerwone flagi, stoją tuż przy granicy polsko-niemieckiej. – Bronimy polskich granic, żeby żaden brudas nam się na krzywy ryj nie wbił. Do wszystkich opalonych pseudoinżynierów: wchodzicie tu na własną odpowiedzialność – mówi jeden z nich.

twitter

Filmik nie umknął uwadze Krzysztofa Stanowskiego. „To jest w ogóle na swój sposób zabawne: chłopaki na golasa, za to w kominiarkach, w ostatnim czasie występowali w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie i na granicy” – stwierdził szef Kanału Zero. „Za każdym razem oburzała się druga strona” – dodał.

Bojówki na granicy polsko-niemieckiej

Nagranie Gromdy to część większego problemu, z którym od wielu dni mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej. Na pograniczu zbierają się samozwańcze patrole obywatelskie, które początkowo organizował Robert Bąkiewicz.

Mężczyźni, którzy sami siebie nazywają „obrońcami polskich granic”, próbują zatrzymywać auta przejeżdżające przez granicę, chociaż nie mają do tego żadnych uprawnień. Jak tłumaczą, „muszą bronić Polek i Polaków przed zalewem nielegalnych migrantów”, których do naszego kraju rzekomo mają podrzucać niemieckie służby.

Warto podkreślić, że ich twierdzenia nie znajdują żadnego potwierdzenia w danych służb polskich i niemieckich.

Tusk ostro o patrolach obywatelskich

Działania obywatelskich patroli i wsparcie, które oferują im politycy PiS i Konfederacji, stanowczo skrytykował Donald Tusk. – Przybieranie roli »patrona« nad »aktywistami« prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę SG- to są rzeczy niedopuszczalne. Oczekiwałbym od polityków – niezależnie od ich pozycji – aby zawsze wspierali i pomagali Straży Granicznej, wojsku i policji – podkreślał premier.

– Jeśli ktoś chce bronić polskich granic, Straż Graniczna czeka. Jak ktoś chce robić rzetelnie i uczciwie tego rodzaju rzeczy, a nie robić zadymy, prowokować i uprawiać politykę, to czekamy z otwartymi rękami. Jeśli spełnia kryteria, niech zakłada mundur, a nie obraża i atakuje funkcjonariuszy, utrudnia im czynności, bo z tym mieliśmy do czynienia – mówił Tomasz Siemoniak na antenie TVN24.

W podobnym tonie wypowiedział się Zbigniew Konwiński. „Granica będzie wolna od samozwańczych bojówek. Już posypały się mandaty i sprawy do prokuratury. Nikt nie będzie przebierał się za służby” – stwierdził poseł KO.

Działalność oddolnego Ruchu Obrony Granic potępiła także Helsińska Fundacja Praw Człowieka.