06 January, 2022

Górnicy postawili rządowi ultimatum. Grozi nam kryzys energetyczny

Górnicy postawili rządowi ultimatum. Grozi nam kryzys energetyczny

Górnicy z Polskiej Grupy Górniczej przyjęli harmonogram dalszych działań protestacyjnych. Będzie to m.in. dwudniowe referendum strajkowe w przyszłym tygodniu i blokada wysyłki węgla od 17 stycznia do odwołania. Taka sytuacja uderzy w bezpieczeństwo energetyczne kraju, ponieważ elektrownie już cierpią na braki surowca.

– Zakończenie trwających od 4 stycznia blokad wysyłki węgla z kopalń do elektrowni nastąpi zgodnie z planem, czyli 6 stycznia o 7 rano. 10 stycznia mamy zaplanowane spotkanie z zarządem PGG w obecności mediatora. 11 stycznia przeprowadzimy masówki informacyjne w kopalniach, a przez kolejne dwa dni będziemy prowadzić referendum strajkowe wśród załóg kopalń PGG – poinformował Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej “Solidarności”. – Od 17 stycznia nastąpi blokada wysyłki węgla do elektrowni ze wszystkich kopalń PGG. Potrwa ona do odwołania – dodał Hutek.

Górnicy domagają się dodatkowych pieniędzy za wypracowane od września ub.r. nadgodziny, których podjęli się w związku z wysokim zapotrzebowaniem na węgiel ze strony polskich elektrowni. Chcą też wzrostu średniego wynagrodzenia z 7,8 do 8,2 tys. zł brutto. Polska Grupa Górnicza nie chce spełnić ich postulatów.

Jeśli dostawy węgla do elektrowni zostaną wstrzymane na dłuższy czas, system elektroenergetyczny zostanie postawiony w bardzo trudnej sytuacji. Już teraz elektrownie zmagają się z poważnymi brakami węgla.

Urząd Regulacji Energetyki, który kontroluje jego zapasy, w połowie grudnia informował, że zebrał już 26 zgłoszeń od zakładów energetycznych, które zgłosiły mniejsze zapasy węgla względem poziomów wynikających z ustawy. Wśród nich znalazły się dwa największe kompleksy energetyczne oparte na węglu kamiennym, elektrownie w Opolu i Kozienicach. Bloki energetyczne z powodu deficytów zostają wyłączone lub pracują ze zmniejszoną mocą.

Górnicy twierdzą, że ich akcja protestacyjna nie zagrażała dotąd bezpieczeństwu energetycznemu kraju oraz dostawom ciepła do mieszkań. Doszło do przepuszczenia dwóch transportów. “W pierwszym przypadku węgiel trafił do jednej z elektrociepłowni, dzięki czemu uniknęliśmy sytuacji, w której część mieszkańców Chorzowa i Katowic mogłaby mieć niedogrzane mieszkania. W drugim przypadku surowiec trafił do firmy Ciech Soda Polska, gdzie pracownikom groziło ogłoszenie postojowego ze względu na brak węgla” – czytamy w komunikacie sztabu protestacyjno-strajkowego.

 

Źródło: Onet.pl

Podobne artykuły