Rodzic rzucił się na dyrektorkę. Na jaw wyszły nowe fakty

Szkoła podstawowa w Gójsku Źródło: szczutowo.nowybip.pl Po ataku na dwie kobiety w szkole w Gójsku w województwie mazowieckim do aresztu trafił pijany 39-latek. Mężczyzna nie uspokoił się nawet na widok policji, co może mieć dla niego jeszcze większe konsekwencje. W poniedziałek 17 listopada na zebraniu w szkole podstawowej w Gójsku jeden z rodziców zaczął zachowywać się agresywnie. Około godziny 16:10 zdecydowano o wezwaniu policji. – Z ustaleń policjantów wynika, że 39-latek po zwróceniu mu uwagi i wyproszeniu ze spotkania uderzył w twarz jedną z matek i popchnął dyrektorkę szkoły, która uderzyła o ścianę – przekazała w rozmowie z portalem tvn24.pl rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu st. asp. Katarzyna Krukowska. Do zdarzenia skierowano nie tylko patrol policji, ale też zespół ratownictwa medycznego. Po zbadaniu kobiet w wieku 41 i 55 lat, obie zabrano do szpitala. Tam przeszły badania, po których stwierdzono jedynie potłuczenia i wypisano je do domu. – Sprawca, od którego wyczuwalna była woń alkoholu, został zatrzymany. 39-latek z gminy Szczutowo zachowywał się agresywnie – opowiadała dalej rzeczniczka Krukowska. U mężczyzny stwierdzono 0,8 promila alkoholu w organizmie. Ustalono dodatkowo, że uszkodził on na terenie szkoły dwa samochody. Szczegóły zdarzenia wciąż są ustalane, a kolejni świadkowie przesłuchiwani. Śledczy starają się dowiedzieć, jak przebiegało spotkanie i co wywołało wybuch agresji. Sytuacja mężczyzny jest jednak bardzo poważna. We wtorek 18 listopada agresywny rodzic może usłyszeć kilka zarzutów, w tym także zniszczenie mienia. Podczas zatrzymania zaatakował jednego z policjantów, dlatego dodatkowo może odpowiedzieć za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.
Gójsk. Pijany mężczyzna użył przemocy na zebraniu szkolnym
Gójsk. Poważne konsekwencje po ataku na dwie kobiety i policjanta