Nowe rozliczanie godzin ponadwymiarowych. Nauczyciele mają obawy, jest zapowiedź MEN

Szkoła Źródło: Pixabay Od września tego roku nauczycielskie godziny ponadwymiarowe rozliczane są w nowy sposób. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, budzi to na tyle duże obawy, że MEN zapowiedziało komunikat w tej sprawie. Po nowelizacji Karty Nauczyciela zmienią się zasady wynagradzania za godziny ponadwymiarowe. Nauczyciele, którzy nie ze swojej winy nie poprowadzą lekcji, zwyczajnie nie otrzymają zapłaty. Jak ostrzegają, takie podejście rodzi sporo problemów. „Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe będzie przysługiwać jedynie za przydzielone i zrealizowane godziny zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych” – przewiduje konkretny przepis. W przypadku gdy klasa pojedzie na wycieczkę lub pójdzie na wagary, nauczyciel mający z nią zaplanowane lekcje w ramach godzin ponadwymiarowych nie dostanie ani grosza. Wiceszefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego Urszula Woźniak przypomina, że owe godziny nadliczbowe to „dodatkowe godziny zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych wykraczające poza etatowe godziny przy tablicy”. Nowe przepisy przewidują dwa wyjątki. Wynagrodzenie będzie należne, jeśli w tym samym dniu dyrektor zleci danemu nauczycielowi poprowadzenie zajęć opiekuńczych lub wychowawczych zgodnych z potrzebami, lub rozwijających zainteresowania uczniów albo zleci mu zastępstwo doraźne. Zapłatę otrzyma też nauczyciel prowadzący nauczanie indywidualne z dzieckiem z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, kiedy nie pojawi się ono bez uprzedzenia. – Zwracamy uwagę, że są też inne przypadki indywidualnej pracy z dzieckiem np. zajęcia rewalidacyjne, zindywidualizowana ścieżka kształcenia, czy indywidualne zajęcia w szkołach artystycznych – podkreślała Woźniak w rozmowie z „GW”. Pyta też, co w sytuacji, gdy nauczycielowi „wypadnie” godzina ponadwymiarowa w środku planu zajęć. Nauczyciele rozmawiający z „Wyborczą” nie mają wątpliwości. „Bubel prawny” – mówią ostro. Podkreślają, że w ten sposób Ministerstwo Edukacji Narodowej doprowadzi do sytuacji, w której szkoły będą rezygnować z wycieczek szkolnych, koncertów, zawodów sportowych. Przypominają, że zgodnie z Kodeksem pracy za „gotowość do pracy należy się wynagrodzenie, więc nowe zapisy dotyczące nauczycieli są niezgodne z prawem”. Spodziewają się też pretensji ze strony rodziców, gdy dzieci będą miały mniej zajęć poza szkołą. Prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiedział, że oczekuje na komunikat ze strony MEN, poświęcony temu zagadnieniu. Resort edukacji po spotkaniu ze związkiem zapewnił, że 8 października opublikuje taki komunikat odnośnie rozliczania godzin ponadwymiarowych.Nowe rozliczanie godzin ponadwymiarowych. Nauczyciele mają obawy
MEN ograniczy liczbę wycieczek i zajęć poza szkołą?