Gliwice walczą z pożarem. Kłęby dymu nad miastem

Państwowa Straż Pożarna Źródło: X / Państwowa Straż Pożarna, str. Marcin Waszkiewicz/PSP Nad Gliwicami unoszą się kłęby ciemnego dymu. Ogień objął jedną z hal, w której są składowane elektroodpady. Co z jakością powietrza? W środę 9 lipca tuż po godzinie 18 służby otrzymały informację o pożarze, który wybuchł w Gliwicach. Ogień pojawił się w jednej z hal przy ulicy Mechaników, gdzie składowane są elektroodpady. Hala, w której wybuchł pożar, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu Bumar-Łabędy (firmy, która specjalizuje się w produkcji i modernizacji sprzętu pancernego). Lokalne media donosiły o kłębach czarnego dymu, które unosiły się nad miastem. W okolicy czuć było także mocno specyficzny, chemiczny zapach. Szymon Głąb, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Gliwicach przekazał, że do akcji gaśniczej zaangażowano 12 jednostek straży pożarnej. – Płonie hala, w której zgromadzone są elektroodpady. Pożar ma powierzchnię około 400 metrów kwadratowych. Na miejscu działa 12 zastępów straży pożarnej – tłumaczył przedstawiciel straży pożarnej. – W drodze jest jeszcze mobilne laboratorium, które na bieżąco będzie monitorować skład powietrza pod kątem zawartości toksycznych gazów – dodawał. twitter Z doniesień gliwickiej straży pożarnej wynika, że na chwilę obecną nie ma żadnych doniesień o osobach poszkodowanych. Nie było także konieczności przeprowadzania ewakuacji. Pracownik, który tam przebywał, zdążył opuścić obiekt jeszcze przed przybyciem służb. Straż pożarna aktualnie nie ma żadnych informacji dotyczących potencjalnego zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. – Nie mamy w tej chwili informacji co do podwyższonych stężeń toksycznych gazów w powietrzu. Jeżeli takie badania będą prowadzone przez nasz Zastęp Ratownictwa Chemicznego, będziemy o tym od razu informować – zapewnił Szymon Głąb. Przyczyny pożaru pozostają na razie nieznane.Gliwice walczą z pożarem. Trwa akcja służb
Gliwice walczą z pożarem. Co z jakością powietrza?