17 July, 2025

Gen. Jarosław Gromadziński: Polska straciła wiarygodność przez nieuzasadnioną nagonkę

Gen. Jarosław Gromadziński: Polska straciła wiarygodność przez nieuzasadnioną nagonkę

Gen. Jarosław Gromadziński: Polska straciła wiarygodność przez nieuzasadnioną nagonkę

Gen. broni rez. Jarosław Gromadziński Źródło: YouTube / Momenty-rozmowy Generał broni w rezerwie Jarosław Gromadziński, twórca 18. Dywizji Zmechanizowanej, zwanej „Żelazną Dywizją”, oraz pierwszy Polak na stanowisku dowódcy Eurokorpusu, w szczerej rozmowie na kanale YouTube „Momenty” opowiedział m.in. o kulisach swojego odejścia z wojska i jego wpływie na wizerunek Polski na arenie międzynarodowej.

Gen. Gromadziński w rozmowie na kanale YouTube „Momenty” ujawnił, że decyzja Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych opierała się na lakonicznym zarzucie, który brzmi: „narażony na możliwość werbunku przez obce służby”.

To bardzo ogólny zarzut – stwierdził, podkreślając, że do dziś nie przedstawiono mu konkretnych dowodów ani zarzutów. Decyzja ta, jego zdaniem, została podjęta w sposób nieprofesjonalny, z naruszeniem procedur, co wywołało medialną nagonkę na jego osobę i rodzinę.

– To spotkało się z dużym hejtem wobec mnie, moja rodzina również tego doświadczyła. Sytuacja była podsycana przez dziwne przecieki do prasy. Pewni influencerzy i youtuberzy podchwycili to, co spowodowało nieuzasadnioną nagonkę na moją osobę – podkreśla.

CAŁA ROZMOWA:

Gen. Jarosław Gromadziński: Polska straciła wiarygodność przez nieuzasadnioną nagonkę

Po powrocie do kraju, przez rok oczekiwałem na rozstrzygnięcie sprawy, nie wykonując żadnych obowiązków, lecz pobierając wynagrodzenie. Po tym czasie stwierdziłem, że to strata czasu, czuję się niewykorzystany, a jestem jeszcze młody. Faktycznie nie było żadnych poważnych zarzutów. Zaskarżyłem decyzję SKW do premiera, który ją podtrzymał, więc odwołałem się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sprawa sądowa odbędzie się pod koniec sierpnia, wierzę, że sąd przyjmie stanowisko zbieżne z moim, uznając działania SKW za nieuzasadnione – dodaje.

Decyzja ws. gen. Gromadzińskiego podważyła wizerunek Polski w NATO

Skutki całej sytuacji wykraczają poza jego osobistą karierę. Generał wskazał, że nieprofesjonalne działania SKW i medialny skandal osłabiły pozycję Polski w strukturach NATO.

– Po moim odwołaniu przegraliśmy konkurs na stanowisko przewodniczącego Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej, gdzie startował bardzo dobry kandydat, generał Wojciechowski. Sojusznicy stracili do nas zaufanie – zauważa.

Gromadziński podkreślił, że zamiast dyskretnego odwołania, co mogłoby zminimalizować straty wizerunkowe, wybrano drogę publicznego ataku na jego reputację – Jeżeli chciano mnie usunąć z tego stanowiska z różnych względów, których tylko mogę się domyślać, to można było mnie odwołać do kraju, powiedzieć: „Proszę pana, jutro pan tam nie wraca, podać jakąś legendę, choroba, inne powody, po prostu zamaskować”. Ale tu poszło to na zwarcie. Chciano nie tylko mnie odwołać, ale tak naprawdę zniszczyć moją reputację, zniszczyć moje dobre imię, a w konsekwencji uderzono w mojej opinii, w opinię kraju na arenie międzynarodowej – stwierdził.

W rozmowie Gromadziński mówi, że nie zamierza wracać do wojska.

– Nie, ja już się nie widzę w wojsku, mimo że całym sercem jestem z wojskiem. Jednak została przekroczona czerwona linia. Teraz, w cywilu, staram się nadal wspierać moich kolegów. Próbuję dalej służyć krajowi. Dlatego założyłem swoją Akademię Defence24, która świadczy usługi szkoleniowe i doradcze. Uważam, że w naszym kraju istnieje ogromna potrzeba edukacji w zakresie obronności, ochrony ludności oraz obrony cywilnej – wyjaśnia.

Żelazna Dywizja i wsparcie dla Ukrainy

Rozmowa dotyczyła także kluczowych momentów w karierze generała, w tym tworzenia 18. Dywizji Zmechanizowanej, której nadał przydomek „Żelazna Dywizja”. Wspominał również rok 2022, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę. Jako dowódca dywizji stacjonował wtedy na lotnisku w Jasionce, współpracując z amerykańską 82. Dywizją Powietrznodesantową. – Chroniliśmy granice, zabezpieczaliśmy przepływ uchodźców, byliśmy w gotowości do działań – relacjonuje. Podkreśla, że Polska odegrała kluczową rolę we wsparciu Ukrainy, szybko dostarczając sprzęt wojskowy, co pozwoliło Ukraińcom stawić opór w pierwszej fazie wojny.

Przyszłość obronności Polski

Gromadziński wyraził opinię na temat modernizacji polskiej armii. – Dziś mamy więcej i lepszego sprzętu niż przed wojną na Ukrainie. Czołgi Abrams, koreańskie K2, artyleria 155 mm i wyrzutnie HIMARS dają nam strategiczną przewagę – ocenia. Jednocześnie wskazał na konieczność wzmocnienia obrony przeciwlotniczej jako priorytetu.

– Ukraina pokazuje, że musimy być gotowi na ataki z powietrza. To nasz najsłabszy punkt – ostrzega.

Podobne artykuły