Jeszcze jeden atak na lekarzy, tym razem w Gdyni. „Ta lista się coraz bardziej wydłuża”

SOR w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni Źródło: Facebook / Szpitale Pomorskie W nocy z piątku na sobotę pijana 28-latka zaatakowała pracowników szpitala w Gdyni. Interweniowała policja. Długi weekend nie dla wszystkich okazał się udany. Z alkoholem (i nie tylko) zdecydowanie przesadziła kobieta, która przyjęta została na SOR w Gdyni. Tam zaatakowała medyków, którzy starali się jej pomóc. „Tej nocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni doszło do kolejnej dramatycznej sytuacji. Pobudzona pacjentka zaatakowała trzy osoby, raniąc ludzi, którzy przyszli jej pomóc – lekarkę, lekarza i ratowniczkę medyczną” – pisano w mediach społecznościowych na profilu placówki. Agresywną pacjentkę obezwładnili wezwani na miejsce policjanci. Kobietę przewieziono na komisariat i poddano stosownym badaniom. Ustalono, że miała ona ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Pozytywny wynik dał też test na obecność narkotyków. Dalsze badania mają ustalić, pod wpływem jakich konkretnie substancji znajdowała się 28-latka. Badania przeszli też zaatakowani pracownicy szpitala. „Na szczęście obrażenia nie okazały się zagrażające życiu” – poinformowano. Personel placówki zapowiedział już, że złoży zawiadomienie o naruszeniu nietykalności. Za takie przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech. Miejski radny Norbert Anisowicz zauważył, że był to kolejny podobny atak na personel medyczny w ostatnim czasie. „Bardzo przykro czyta się o kolejnym akcie agresji wobec osób, które poświęcają swoje życie, aby pomagać innym. Kraków, Oleśnica, Pruszków, a teraz jeszcze Gdynia… Niestety z każdym dniem ta lista się coraz bardziej wydłuża” – wyliczał. Zaapelował o zdecydowane reagowanie na podobne akty przemocy.Gdynia. Atak w szpitalu
Ataki na medyków. Radny z Gdyni wylicza