Francja użyczy Europie broń nuklearną? Macron zachęca do rozmowy
Emmanuel Macron Źródło:Shutterstock / Victor Velter Prezydent Francji Emmanuel Macron ponownie podniósł temat znaczenia broni nuklearnej dla obronności Europy. Zachęca do rozmów.
Polityk w rozmowie z lokalną prasą stwierdził, że francuska broń nuklearna powinna być częścią rozmów na temat obronności Europy. – Jestem za otwarciem tej debaty – stwierdził prezydent Francji.
I dalej. – Musi ona obejmować obronę przeciwrakietową, strzelanie z broni dalekiego zasięgu, broń nuklearną dla tych, którzy ją mają lub którzy mają amerykańską broń nuklearną na swojej ziemi – mówił Emmanuel Macron.
Prezydent Francji zachęca do rozmów
Poza Francją – i Rosją – w Europie własną broń nuklearną ma Wielka Brytania. Ona jednak nie jest już w Unii Europejskiej, choć pozostaje w NATO. Ponadto niektórych krajach, m.in. w Niemczech, rozmieszczone są głowice amerykańskie.
To właśnie z Niemcami prezydent Francji chciał rozpocząć podobną rozmowę już w 2020 roku. Wówczas także sugerował „strategiczny dialog” na temat „roli francuskiego odstraszania nuklearnego w zbiorowym bezpieczeństwie”.
Propozycję ponowiono dwa lata później, lecz dotychczas nie przyniosła ona żadnego skutku. Nie znaczy to jednak, że nie ulegnie to zmianie. Sprzyjające temu rozwiązaniu głowy płyną z niemieckiej opozycji.
Nie wiadomo, co przyniosłyby rozmowy
Jak pisze Politico, w styczniu Manfred Weber, który poza przewodnictwem w europejskim EPP pozostaje członkiem bawarskiej CSU, powiedział, że Europa powinna „przyjąć ofertę Macrona” w celu zbudowania „europejskiego wymiaru obrony nuklearnej jako celu długoterminowego”.
Pozostaje pytanie, jak wyglądałoby działania Francji w tym zakresie, ponieważ francuska doktryna nuklearna zakłada użycie atomowej w przypadku zagrożenia dla żywotnych interesów kraju. – Francja zachowa swoją specyfikę, ale jest gotowa wnieść większy wkład w obronę europejskiej ziemi – stwierdził Emmanuel Macron.