Udaremniono zamach terrorystyczny. Mogło dojść do masakry

Policja francuska, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. pictures news W Dunkierce, na północy Francji, zatrzymano trzech mężczyzn podejrzewanych o planowanie ataku terrorystycznego. W ich posiadaniu znajdowały się materiały wybuchowe oraz przedmioty wskazujące na powiązania z Państwem Islamskim. Według ustaleń stacji RTL, podczas przeszukania domu jednego z podejrzanych służby zabezpieczyły improwizowany pas z ładunkiem wybuchowym oraz urządzenie zapalające. Na miejscu znaleziono również symbol wskazujący na związki z tzw. Państwem Islamskim, co może sugerować ideologiczne motywacje zatrzymanych. Zatrzymani mężczyźni trafili do aresztu, a ich sprawa została przekazana prokuraturze ds. antyterrorystycznych. Śledztwo prowadzi Direction générale de la sécurité intérieure, czyli Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – francuska agencja kontrwywiadu podlegająca Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. To właśnie DGSI jest odpowiedzialna za wykrywanie i zapobieganie poważnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego. Po serii brutalnych zamachów, jakie miały miejsce we Francji od 2015 roku, rola DGSI została znacznie wzmocniona. Organizacja zajmuje się nie tylko kontrwywiadem, ale także monitorowaniem radykalnych ugrupowań, inwigilacją podejrzanych oraz udaremnianiem planów ataków. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez władze, DGSI zapobiegła w ubiegłym roku łącznie sześciu próbom zamachów na terytorium Francji. Francuskie media podkreślają, że dzięki szybkiej reakcji służb udało się uniknąć kolejnej tragedii. Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin wielokrotnie zaznaczał, że zagrożenie terrorystyczne we Francji pozostaje wysokie, szczególnie w związku z działalnością samotnych wilków oraz osób zradykalizowanych w internecie. W rozmowie z „Le Figaro” powiedział: „Francja wciąż jest jednym z głównych celów dla islamistycznych organizacji terrorystycznych. Nasze służby muszą być stale gotowe”. Według ekspertów proces radykalizacji może przebiegać bardzo szybko – szczególnie wśród młodych ludzi narażonych na propagandę w mediach społecznościowych. „Niepokojące jest, że coraz częściej zatrzymywani są ludzie wcześniej nieznani służbom” – stwierdził Antoine Basbous, analityk ds. bezpieczeństwa. Z tego względu DGSI oraz inne służby współpracują także z lokalnymi społecznościami i szkołami, by wcześnie wykrywać symptomy radykalizacji. W przypadku zatrzymanych w Dunkierce śledczy badają, czy działali oni samodzielnie, czy też byli częścią większej siatki powiązanej z ISIS. Służby nie wykluczają także, że ich działalność mogła być inspirowana instrukcjami rozpowszechnianymi przez propagandowe media dżihadystyczne, takie jak „Dabiq” czy „Rumiyah”. W ostatnich miesiącach zagrożenie terrorystyczne nasiliło się również w innych częściach Europy. W marcu niemieckie służby zatrzymały grupę islamistów planujących atak na synagogę w Essen. W Holandii aresztowano mężczyznę podejrzanego o próbę nabycia broni w celu przeprowadzenia zamachu w Amsterdamie. Coraz większym wyzwaniem staje się walka z tzw. „samotnymi wilkami”, którzy nie są bezpośrednio związani z organizacjami terrorystycznymi, ale działają na własną rękę, inspirowani ich ideologią. Europol w swoim najnowszym raporcie za 2024 rok ostrzegł: „Terroryzm pozostaje jednym z głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego Unii Europejskiej. Choć liczba zamachów spadła, to skala planowanych ataków i zaawansowanie techniczne rośnie”.Francja: Planowali zamach. Mieli pas szahida i materiały wybuchowe
Pierwsza linia walki z ekstremizmem
Od radykalizacji do planowania zamachu
Europa wciąż celem terrorystów