12 January, 2024

Finlandia nie radzi sobie z nielegalną migracją? Umyka im co dziesiąty przybysz

Finlandia nie radzi sobie z nielegalną migracją? Umyka im co dziesiąty przybysz

Krajowe media w Finlandii oskarżają tamtejsze władze o brak kontroli nad nielegalną migracją z Rosji. Bez wiedzy urzędników „z radaru” zniknęło im aż 120 osób z 1300 przybyszów. To około 10 procent cudzoziemców, którzy od sierpnia do grudnia ubiegłego roku przekroczyli rosyjsko-fińską granicę.

Finlandia nie radzi sobie z napływem cudzoziemców?

Dyrektor w urzędzie ds. migracji Antti Lehtinen przyznał, że jest to spora liczba i ujawnił, iż chodzi głównie o osoby z obywatelstwem Syrii. – Jedyna pewna informacja o ich pobycie nadejdzie wówczas, gdy inny kraj w oficjalnej procedurze wystąpi z ich odesłaniem z powrotem do Finlandii – mówił urzędnik.

Finlandia ma dość surowe podejście, jeżeli chodzi o przybyszów zza wschodniej granicy. Do tej pory rozpatrzono tylko kilkadziesiąt podań od migrantów z tego kierunku. Azylu nie przyznano żadnej z wnioskujących osób.

Zamknięta granica Finlandii z Rosją

Obecnie na granicy fińsko-rosyjskiej ruch jest zamknięty, a krajowe dzienniki w oparciu o źródła rządowe już teraz poinformowały, że ustalony do 14 stycznia zakaz zostanie przedłużony o kolejny miesiąc. Do zamknięcia przejść doszło w połowie grudnia, zaledwie po dwóch dobach od ponownego otwarcia.

Władze Finlandii argumentują, że ze strony Rosji zachodzi „zagrożenie bezpieczeństwa kraju”. Oskarżają potężnego sąsiada o prowadzenie operacji hybrydowej, polegającej na sterowaniu zorganizowanym napływem do Unii Europejskiej nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu i północno-wschodniej Afryki.

Kryzys migracyjny w Finlandii

W ostatnim czasie do Finlandii napływa coraz więcej migrantów. W ostatnim miesiącu było to ponad 900 osób, m.in. z Iraku, Somalii, Syrii i Jemenu. Sytuacja wygląda bliźniaczo do wojny hybrydowej, prowadzonej przez Białoruś względem Polski. – Finlandia jest celem rosyjskiej operacji. To jest kwestia bezpieczeństwa narodowego – tłumaczył w grudniu fińska minister spraw wewnętrznych Mari Rantanen.

Czytaj też:
Tylko jeden cudzoziemiec pod barierą. Podszedł i na widok służb zawrócił
Czytaj też:
Nietypowa sytuacja na granicy. Służby zwracają uwagę na grupy migrantów

Podobne artykuły