03 July, 2025

Etiopczycy biegali nago po Lubinie. Sprawa ma drugie dno

Etiopczycy biegali nago po Lubinie. Sprawa ma drugie dno

Etiopczycy biegali nago po Lubinie. Sprawa ma drugie dno

Akcja CBŚP Źródło: Policja Nagranie z dwójką Etiopczyków z Lubina stało się dla prawicy argumentem przeciwko migrantom. Jak się okazuje, sprawa ma szokujące wyjaśnienie.

W połowie czerwca media społecznościowe obiegło nagranie, które zarejestrowano w okolicach skrzyżowania ulic Legnickiej i Przemysłowej w Lubinie.

Na filmiku było widać dwóch czarnoskórych mężczyzn, którzy nago biegali po ulicach miasta. – Dwóch mężczyzn bez odzieży zatrzymało pojazd, mężczyźni ci zaczęli prosić kierowcę, aby wezwał policję – powiedział Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

W komentarzach pod nagraniem pojawiło się mnóstwo rasistowskich komentarzy. Dla zwolenników prawicy filmik stał się paliwem do siania nienawiści i argumentem przeciwko przyjmowaniu przez Polskę migrantów.

Etiopczycy biegali nago po Lubinie. Nowe informacje

Jak się jednak okazuje, sprawa ma drugie dno. Mężczyźni, którzy pochodzą z Etiopii, padli ofiarami przestępstwa. Zostali porwani przez gang handlarzy ludźmi. Służby ustaliły, że byli bici kijami bejsbolowymi i torturowani. Żądano okupu za ich uwolnienie.

Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji przekazał, że oprawcy ukradli telefony komórkowe pokrzywdzonych i w ten sposób byli w stanie dotrzeć do rodzin mężczyzn, domagając się wpłaty pieniędzy. Grozili, że jeśli ich nie dostaną, to zabiją obu mężczyzn i sprzedadzą ich organy.

Wykorzystując chwilę nieuwagi przestępców, Etiopczycy uciekli z bagażnika samochodu, w którym byli przetrzymywani. Wcześniej członkowie gangu rozebrali ich do naga i zabrali im ubrania. Krzysztof Pawlik z lubińskiej policji podkreślił, że mężczyźni nawet nie wiedzieli, w jakim kraju się znajdują.

CBŚP rozbiło międzynarodowy gang

Gang porywaczy został rozbity przez CBŚP. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że za porwaniami stało czworo obywateli Ukrainy na stałe mieszkających w Polsce. Cała grupa wchodziła w skład międzynarodowego gangu przemycającego ludzi przez granicę z Białorusią do Niemiec.

Zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, uprowadzeń dla okupu oraz organizowania nielegalnego przekraczania granicy RP. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zastosował wobec trzech podejrzanych, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Podobne artykuły