Potężny ekshuragan uderzy w Europę. Polska też odczuje skutki

Sztorm nadciąga nad Europę Źródło: Shutterstock / tropicaltidbits.com Nad północnym Atlantykiem rodzi się pogodowe monstrum. Cyklon, który już teraz osiąga ogromną siłę, może przekształcić się w pierwszy jesienny sztorm tego roku i z całą mocą uderzyć w Europę. Czy konsekwencje odczuje także Polska? Nad północnym Atlantykiem ulokował się potężny układ niskiego ciśnienia, w którego centrum barometry wskazują około 965 hektopaskali. To dynamiczny niż, który wpływa obecnie na pogodę w rejonie Islandii, a następnie przemieszcza się w kierunku Irlandii i Wysp Brytyjskich. Towarzyszą mu porywy wiatru o prędkości 80-100 kilometrów na godzinę oraz fale sięgające 8-10 metrów wysokości. Zjawisko jest wyraźnie widoczne na zdjęciach satelitarnych – układ chmur w formie spirali rozciąga się od Grenlandii aż po wschodnie wybrzeże Ameryki Północnej. Choć Polska jest chroniona przez wyż Petralilly, który blokuje deszczowe niże znad Atlantyku, sytuacja nie jest w pełni bezpieczna. Na obrzeżach układu formuje się bowiem kolejny cyklon – resztki słabnącego tropikalnego huraganu Humberto. Ten system, po minięciu Bermudów i wejściu w umiarkowane szerokości geograficzne, skieruje się ku Europie. Meteorolodzy ostrzegają, że nad ciepłymi wodami Atlantyku między Irlandią a Islandią cyklon odrodzi się, pogłębi i jako ekshuragan przyniesie Europie gwałtowne wichury. – To prawdziwe monstrum, które może nieść pierwsze jesienne zniszczenia w północno-zachodniej Europie – ostrzega synoptyczka tvnmeteo.pl, Arleta Unton-Pyziołek. Według obecnych prognoz około 4 października blokada wyżowa osłabnie, a w głąb Europy wtoczy się sztorm o niezwykłej sile. Na Morzu Północnym prędkość wiatru może osiągnąć nawet 140 kilometrów na godzinę, a ciśnienie w centrum niżu spaść do 943 hektopaskali – wartości, które zdarzają się bardzo rzadko. Największe zagrożenie dotyczyć będzie Wysp Brytyjskich, północno-zachodniej części kontynentu oraz Skandynawii. Polskę układ ma jedynie „musnąć”. Na wybrzeżu jedynie spodziewane są porywy wiatru sięgające 70-80 kilometrów na godzinę.Ekshuragan uderzy w Europę
Pierwszy jesienny sztorm