Negocjacje ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Rząd Tuska szykuje się na żądania Ukrainy Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski Źródło: Shutterstock / paparazzza Rząd Donalda Tuska tworzy dokładny spis wszystkich grobów Ukraińców z UPA i ich pomników w Polsce. To przygotowywanie się do żądań Kijowa dotyczących negocjacji ws. ekshumacji na Wołyniu. Rząd tworzy dokładny spis wszystkich grobów Ukraińców z UPA i ich pomników, które są na polskim terytorium – podał „Newsweek”. Szef działającej przy premierze Donaldzie Tusku Rady ds. współpracy z Ukrainą Paweł Kowal 12 listopada wysłał pismo do wojewodów podkarpackiego i lubelskiego, w którym zostali oni poproszeni o „sporządzenie informacji w zakresie istniejących na terytorium województwa ukraińskich grobów, pomników i upamiętnień wraz z podaniem ich statusu prawnego”.Pismo szefa Rady ds. współpracy z Ukrainą do wojewodów. Sprawdzą ukraińskie pomniki Wszystko to w związku z „trwającymi pracami przygotowawczymi do kolejnej tury polsko-ukraińskich rozmów na temat uregulowania kwestii prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych w Ukrainie”. W ten sposób rząd Tuska chce „przygotować opinię co do możliwych postulatów strony ukraińskiej w przedmiotowej sprawie”. W związku z pismem wojewodowie polecili samorządowcom w swoich regionach zebrać informacje oraz przesłać zdjęcia takich monumentów, z informacją na temat statusu prawnego, czyli czy ustawiono je zgodnie z przepisami. Pod koniec listopada z wizytą w Warszawie przebywał szef ukraińskiego MSZ, który razem z Radosławem Sikorskim wydał wspólne oświadczenie ws. ekshumacji na Wołyniu.Kancelaria Prezydenta o ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Jest upomnienie o Ukraińców Kancelaria Prezydenta zaznaczyła jednak, że „do chwili rozpoczęcia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych trudno mówić o przełomie”. Kancelaria Prezydenta podkreśliła również, że „ukraińscy szowiniści spod znaku OUN i UPA mordowali nie tylko Polaków, lecz także Ukraińców, którzy nie chcieli przyłączyć się do mordów lub ukrywali swoich polskich sąsiadów przed grupami UPA”, stąd oni także zasługują na upamiętnienie.