Dziecko w warszawskim oknie życia. Trafiło do szpitala
Dziecko trafiło do Okna Życia w piątek, 21 kwietnia. Tego dnia znalazły je tam siostry franciszkanki Rodziny Maryi. Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez Archidiecezję Warszawską, chłopiec nic ze sobą nie miał.
Siostry nadały dziecku imię Wojciech ze względu na nadchodzącą uroczystość patrona Polski. „Zgodnie z procedurami dziecko trafiło do szpitala” – przekazano.
Kolejne dziecko w warszawskim Oknie Życia. „Nic ze sobą nie miał”
Archidiecezja Warszawska przypomina, że to kolejne dziecko pozostawione w Oknie Życia przy ul. Hożej w Warszawie, przy tym klasztorze sióstr franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie. Okno Życia istnieje w Warszawie od 15 lat. Poświęcił je 6 grudnia 2008 roku abp Kazimierz Nycz. Było to wówczas drugie w kraju takie miejsce.
Siostry ze zgromadzenia sióstr franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie pełnią nieustanny dyżur w tym miejscu. Raz w miesiącu w swojej kaplicy zakonnej szczególnie modlą się za znalezione przez nie dzieci w Oknie Życia, ich rodziców biologicznych i adopcyjnych.
Noworodki w Oknach Życia. Kolejny przypadek
To kolejny przypadek pozostawionego w Oknie Życia dziecka w tym roku. 13 lutego informowaliśmy, że taki przypadek miał miejsce w Gnieźnie. Wówczas siostry zakonne przygotowały dla matki, która zdecydowała się na pozostawienie dziecka w oknie życia, specjalny list. Znajdowało się w nim zapewnienie, że dziecko będzie bezpieczne a także prośba o pozostawienie daty urodzenia i imienia oraz informacja, że kobieta ma w ciągu sześciu tygodni prawo zmienić zdanie, jeśli zechce zatrzymać noworodka i wychowywać dziecko.
Z kolei w styczniu Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej poinformował, że w Oknie Życia mieszczącym się przy Ośrodku prowadzonym przez Siostry Elżbietanki w Zielonej Górze pozostawiono noworodka. Chłopiec miał zaledwie miesiąc. „Zgodnie z procedurami chłopiec trafi do szpitala, potem do pogotowia rodzinnego, gdzie rozpocznie się proces adopcyjny” – przekazano. W komunikacie nie podano żadnych szczegółowych informacji w tej sprawie.
Czytaj też:
Akt wandalizmu w bydgoskim oknie życia. „Wszystko zostało zniszczone”Czytaj też:
W oknie życia w Sosnowcu zostawiono pierwsze niemowlę. Nie miało odciętej pępowiny