07 November, 2023

Dymisja premiera Portugalii. Afera korupcyjna wstrząsnęła krajem

Dymisja premiera Portugalii. Afera korupcyjna wstrząsnęła krajem

Premier Portugalii Antonio Costa do dymisji podał się we wtorek 7 listopada. Tego samego dnia rano policja przeprowadziła serię przeszukań w budynkach rządowych oraz w rezydencji szefa rządu. Podczas tych działań zatrzymano m.in. przewodniczącego gabinetu premiera Vitora Escarię.

Afera korupcyjna pogrążyła premiera Portugalii

Donosząca o wszystkim stacja telewizyjna SIC zaznaczała, że wśród aresztowanych znaleźli się także przedstawiciele Partii Socjalistycznej (PS) Antonio Costy oraz przedsiębiorcy, w tym przyjaźniący się z tym politykiem Diogo Lacerda Machado. Jeszcze tego samego popołudnia zarzuty korupcyjne usłyszał tez minister infrastruktury i ochrony środowiska Joao Galamba.

Dziennikarze telewizji SIC podawali, że afera ma być związana z koncesją na wydobycie na północy kraju litu oraz produkcji tzw. zielonego wodoru. Ten pierwszy pierwiastek wykorzystywany jest przy produkcji nowoczesnych urządzeń elektronicznych oraz baterii, ten drugi zasób związany jest z nową olbrzymią inwestycją w porcie w Sines.

Udane rządy przekreślone serią skandali korupcyjnych

Oprócz rządowych środków na te cele, w grę wchodzić mogły także europejskie fundusze. Wzięte przez policję pod lupę inwestycje wpisują się bowiem w unijne plany dotyczące innowacyjności i zielonej energii. Sprawa będzie więc miała prawdopodobnie także międzynarodowy, unijny wymiar.

Antonio Costa premierem Portugalii był od 2015 roku i do tej pory jego rządy oceniano pozytywnie. Wydobył kraj z zapaści gospodarczej, m.in. dzięki rządowemu wsparciu dla sektora turystycznego. Partia Socjalistyczna wygrała wybory także w 2019 roku, a w 2022 zapewniła sobie samodzielną większość. W ostatnim roku rządem wstrząsnęło jednak kilka skandali korupcyjnych, a do dymisji podało się łącznie 12 urzędników wyższego szczebla.

Antonio Costa zapewniał, że ma czyste sumienie

W trakcie ogłaszania swojej dymisji w telewizyjnym wieczornym wystąpieniu, premier Costa zapewniał, że jego sumienie jest czyste, ale nie będzie ponownie ubiegał się o urząd premiera. Oświadczył, że będzie w pełni współpracował z prokuraturą, jako że też jest w gronie podejrzanych. – Godność funkcji premiera nie idzie w parze z jakimikolwiek podejrzeniami o jego uczciwość, odpowiednie zachowanie, a zwłaszcza o działania karalne – mówił dziennikarzom.

Czytaj też:
Paweł Borys: „Jesteśmy chyba najbardziej zaudytowaną instytucją w Polsce”
Czytaj też:
Ekspresowa ścieżka wstąpienia Ukrainy do UE? Musi „doprecyzować kilka spraw”

Podobne artykuły