Będą dwa bonusowe dni wolne? Dziemianowicz-Bąk ujawnia plany resortu

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Źródło: X / Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Pewna grupa pracowników ma prawo do dwóch dni wolnych od pracy. Wkrótce jednak mogą otrzymać więcej ulg. Nad tym pracuje resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk ujawniła plany w tym temacie.

Poseł Bartosz Romowicz skierował do ministerstw zdrowia oraz rodziny i pracy pytanie dotyczące przepisów pozwalających krwiodawcom na dwa dni wolnego – jeden w dniu oddania krwi, drugi kolejnego dnia.

„Pracodawcy zgłaszają, że niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień przysługujących im z tytułu oddania krwi na mocy ustawy – dwóch dni wolnych, organizując w ten sposób tzw. długi weekend, co ma miejsce nawet kilkukrotnie w ciągu roku”– czytamy w interpelacji. Romowicz zwrócił także uwagę na sytuacje, w których pracownicy nie informują pracodawcy o zamiarze oddania krwi, opuszczają pracę bez wcześniejszego powiadomienia lub oddają krew w tym samym czasie, powodując zakłócenia w funkcjonowaniu firm.

W związku z tym poseł zapytał, czy rząd planuje zmiany w przepisach lub wprowadzenie rekompensat dla pracodawców.

Odpowiedź Agnieszki Dziemianowicz-Bąk

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w odpowiedzi podkreśliła, że pracodawca nie może odmówić pracownikowi zwolnienia, nawet jeśli w firmie pojawią się trudności organizacyjne.

„Obowiązek udzielenia zwolnienia ma charakter bezwzględny” – napisała. Dodała, że pracodawca musi się do niego dostosować, nawet w przypadku nagłego spiętrzenia pracy lub konieczności organizacji zastępstwa.

Jednocześnie zaznaczyła, że choć krwiodawca ma prawo do dni wolnych, nie powinien działać na szkodę firmy, na przykład wybierając termin oddania krwi w sposób utrudniający organizację pracy. Takie zachowanie może zostać ocenione pod kątem naruszenia art. 8 Kodeksu pracy.

Ministra przypomniała, że zgodnie z obowiązującymi przepisami pracownik powinien, jeśli to możliwe, uprzedzić pracodawcę o planowanej nieobecności. Dziemianowicz-Bąk dodała, że ze względu na społeczne znaczenie tej kwestii, resort rozważa obecnie rozwiązania, które mogłyby jeszcze bardziej wspierać honorowych dawców krwi.

„Krwiodawstwo to misja i odpowiedzialność”

Do sprawy odniósł się także wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz, który przypomniał, jak ważne jest honorowe oddawanie krwi.

„Krwi nie można kupić ani wyprodukować, dlatego tak ważne jest jej honorowe oddawanie” – podkreślił. Dodał jednak, że odpowiedzialność powinna dotyczyć także korzystania z przywilejów z tym związanych. „Krwiodawca nie powinien korzystać z prawa dni wolnych z tytułu honorowego krwiodawstwa w sposób, który mógłby szkodzić pracodawcy, np. celowo wybierać dni największego obłożenia pracą” – zaznaczył.

Wiceminister podkreślił również, że dobrą praktyką jest wcześniejsze ustalenie terminu oddania krwi z pracodawcą. To pozwoli uniknąć problemów organizacyjnych i konfliktów w miejscu pracy.