Kurski wściekły po słowach Dudy. Były prezydent wywołał burzę

Andrzej Duda i Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski Jacek Kurski ostro skrytykował Andrzeja Dudę. Wszystko przez deklarację byłego prezydenta w sprawie zmian w polskiej polityce. Andrzej Duda w rozmowie z Żurnalistą stwierdził, że „na polskiej scenie politycznej potrzebne są spore zmiany”. – Widzę, że następuje powolna przemiana na polskiej scenie politycznej. Dowodem jest chociażby to, co dzieje się w Konfederacji, na czele której stoją młodzi ludzie – powiedział były prezydent. – Czy rzeczywiście jest tak, że ludzie prawie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? Mam poważne wątpliwości – ocenił. Podobne stwierdzenia padły podczas wywiadu, którego Andrzej Duda udzielił Bogdanowi Rymanowskiemu. Według byłego prezydenta do głosu powinni dojść młodsi politycy. Zaznaczył jednak, że „zarówno Donald Tusk, jak i Jarosław Kaczyński – chociaż powinni przejść na emeryturę, to nadal są bardzo ważni jako nestorzy i doradcy”. Tezy byłego prezydenta wyraźnie nie spodobały się Jackowi Kurskiemu. Były szef TVP zamieścił obszerny wpis w mediach społecznościowych, w którym określił słowa Andrzeja Dudy mianem „obsesyjnego ejdżyzmu”. „Andrzej Duda znów nie podaje żadnego merytorycznego argumentu, dla którego prezes PiS, najważniejszego instytucjonalnego dzieła obozu polskiego po 89 roku, autor niemal wszystkich zwycięstw prawicy w tym okresie, kreator sześciu premierów i czterech prezydentów w tym na dwie kadencje samego Andrzeja Dudy, miałby teraz odejść z polityki” – czytamy we wpisie Jacka Kurskiego. Były szef TVP stwierdził, że „ejdżyzm byłego prezydenta ociera się o groteskę jeśli uświadomić sobie, że jest w polskiej polityce ktoś starszy od Jarosława Kaczyńskiego”. „Jak się okazało, miał na myśli ojca Andrzeja Dudy, który jest szefem małopolskiego sejmiku. Skądinąd zacny, przemiły człowiek, w chwili zakończenia kadencji przewodniczącego Sejmiku będzie miał ponad 80 lat” – wytknął Jacek Kurski. W dalszej części wpisu były szef TVP wymienił serię „błędów” Andrzeja Dudy. „Gdy się wetowało reformę sprawiedliwości, kiedy kasta była już spakowana, broniło przed degradacją Jaruzelskiego i Kiszczaka, biegało z projektami ustaw suwerennego kraju do akceptacji von der Leyen, blokowało lex Czarnek, ratowało TVN, prezentowało naiwność wobec Ukrainy (…) należałoby darować sobie niemerytoryczne ataki na lidera obozu, dzięki któremu dwukrotnie zdobyło się prezydenturę” – wyliczał Jacek Kurski. Według byłego szefa TVP „należy zadać sobie pytanie, czy nie pobrzmiewa tu nostalgia za projektem, który miał wystrzelić gdyby Karol Nawrocki przegrał, a który się rypnął, ponieważ Jarosław Kaczyński znów wygrał”.Duda wysłał Kaczyńskiego na emeryturę. Kurski zareagował
Kurski nie wytrzymał. Oburzenie po słowach Andrzeja Dudy