21 May, 2024

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Tusk ujawnił, kto będzie jej szefem

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Tusk ujawnił, kto będzie jej szefem

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Tusk ujawnił, kto będzie jej szefem

Donald Tusk Źródło:PAP / Leszek Szymański Powołanie komisji, która ma zbadać wpływy rosyjskie i białoruskie w Polsce, stało się faktem. Donald Tusk poinformował o szczegółach prac komisji.

– Wydałem zarządzenie w sprawie powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesów Polski w latach 2004-2024 – przekazał Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Premier poinformował, że pracami komisji będzie kierował szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk.

– To był w swojej bogatej karierze dyplomata, oczywiście wojskowy, dowódca wojskowy, wiceszef wywiadu NATO, a także naukowiec, doktor od spraw nauki o bezpieczeństwie, człowiek bardzo kompetentny – podkreślił szef polskiego rządu.

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Kulisy działania

Z informacji przekazanych przez premiera wynika, że komisja będzie składać się z od 9 do 13 członków. Wśród nich nie będzie polityków, ale urzędnicy, eksperci i przedstawiciele służb. Rekomendacje dotyczące kandydatur będą przedstawiać szefowie MSWiA i resortu finansów, a także minister kultury, minister aktywów państwowych i minister cyfryzacji.

Na przedstawienie wniosków komisja będzie miała kilka miesięcy, jednak pierwsze efekty premier chce poznać już po wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Nie będą to medialne przesłuchania, nie będzie mediów w czasie prac tej komisji, natomiast będziemy systematycznie informować o efektach pracy komisji. Latem będziemy mieli pierwszy raport cząstkowy – zapowiedział Donald Tusk.

– Mam nadzieję, że do końca roku większość tych spraw, które bulwersowały opinię publiczną w ostatnich latach i związane były z czasami tajemniczymi wręcz okolicznościami, znajdzie swój opis, niekoniecznie wyjaśnienie, bo to nie jest komisja śledcza – dodał.

Kiedy komisja przedstawi raport?

Z zapowiedzi premiera wynika, że efektem prac komisji „będą najprawdopodobniej wnioski do prokuratury i opinie na temat tego, dlaczego zaniechano badania tych spraw w uprzednich latach”.

Donald Tusk dodał, że bardzo chciałby, żeby dzięki pracy komisji atmosfera i życie publiczne w Polsce zostało uwolnione od tego nieznośnego już ciężaru, oceanu informacji o domniemanych rosyjskich i białoruskich wpływach na polityków i urzędników wyższego szczebla.

Podobne artykuły