Trump poddał się badaniom. Wróciły teorie spiskowe o jego stanie zdrowia

Donald Trump Źródło: PAP/EPA / Samuel Corum Stan zdrowia Donalda Trumpa od dłuższego czasu jest pod lupą amerykańskich dziennikarzy. Spekulacje w tej kwestii wróciły w ostatnim czasie za sprawą dziwnego wywiadu oraz niespodziewanych badań medycznych. Od miesięcy dziennikarze i inni obserwatorzy Donalda Trumpa zauważali, że prezydent USA podczas wystąpień publicznych często bełkotał. Pojawiały się naciski na Biały Dom, aby wyjaśnił pochodzenie siniaków i grubego makijażu na dłoni Trumpa oraz udzielił informacji dotyczących stanu zdrowia amerykańskiego przywódcy. Prośby te były jednak odrzucane – relacjonuje The Independent. Siniaki były widoczne już od zeszłorocznej kampanii prezydenckiej. Wówczas spekulowano, że mogą one być wynikiem kroplówki. Biały Dom odrzucał te sugestie przekonując, że przyczyną jest często podawanie rąk przed Trumpa. W lipcu lekarz przywódcy Stanów Zjednoczonych zdiagnozował u Trumpa przewlekłą niewydolność żylną, która jest dość charakterystyczna dla osób powyżej 70. roku życia. Dziennikarze dopytywali wcześniej o zauważalny obrzęk kostek amerykańskiego prezydenta. W ostatnich tygodniach Trump miał również problemy z wymową i trudności z chodzeniem po prostej linii i jednocześnie znacznie ograniczył swoje publiczne wystąpienia na rzecz JD Vance’a. Spekulacje na temat stanu zdrowia i kondycji fizycznej przywódcy USA wróciły w ubiegły weekend, kiedy to Trump udzielił wywiadu CNN za pośrednictwem wiadomości tekstowych, co wywołało zdziwienie, ponieważ amerykański prezydent nie jest znany z komunikowania się w ten sposób. Associated Press informowało z kolei, że w piątek Trump przechodził badanie w jednym z najważniejszych amerykańskich szpitali wojskowych: Walter Reed National Military Medical Center w stanie Maryland. Przywódca Stanów Zjednoczonych bagatelizował je twierdząc, że to „półroczne badanie lekarskie”. Przekonywał, że jest „w świetnej formie”. W podobnym tonie wypowiedziała się rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt podkreślając, że to „rutynowe coroczne badanie”. Trump przechodził je jednak w kwietniu i wykazały one, że jest „w pełni zdolny” do pełnienia funkcji głównodowodzącego sił zbrojnych USA. W podsumowaniu badań podkreślono m.in., że Trump schudł dziewięć kg od momentu badań w czerwcu 2020 r. Amerykański prezydent wielokrotnie wykorzystywał kwestię wieku do atakowania Joe Bidena. Według plotek badania mogą być związane z podróżą Trumpa na Bliski Wschód po zawarciu porozumienia między Izraelem i Hamasem.Wróciły teorie spiskowe o stanie zdrowia Donalda Trumpa. Plotki odżyły za sprawą dziwnego wywiadu
Atakował Bidena, teraz znaki zapytania pojawiają się wokół Trumpa