Naukowcy biją na alarm. Dane zebrane na wulkanie są zatrważające Wulkan Źródło: Shutterstock Naukowcy zaobserwowali niepokojący trend: naturalne mechanizmy pochłaniania dwutlenku węgla (CO₂) przestają działać z dotychczasową efektywnością. Dotychczas ekosystemy lądowe i oceaniczne absorbowały około połowy emisji dwutlenku węgla wynikających z działalności człowieka. Jednak najnowsze badania wskazują na znaczący spadek tej zdolności, co może mieć katastrofalne skutki dla planety.Rekordowy wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze Dane z obserwatorium Mauna Loa na Hawajach, które od 1958 roku monitoruje poziomy dwutlenku węgla w atmosferze, wskazują na rekordowy wzrost stężenia tego gazu. W 2023 roku odnotowano wzrost o 3,37 ± 0,11 ppm, co stanowi 86% więcej niż w 2022 roku. Jest to najwyższy wzrost w historii pomiarów. Warto zauważyć, że w tym samym okresie globalne emisje CO₂ z paliw kopalnych wzrosły jedynie o 0,6%. Tak znacząca różnica sugeruje „bezprecedensowe osłabienie lądowych i oceanicznych pochłaniaczy węgla”. Co to oznacza dla Ziemi? Przede wszystkim stały wzrost temperatury, który przekłada się na coraz częstsze susze i podnoszenie poziomu oceanów (wywołane topnieniem czap lodowych na biegunach), rosnącą liczbę anomalii pogodowych – od porywistych cyklonów, przez nawalne burze i tornada, aż po zwiększoną śmiertelność mieszkańców terenów narażonych na występowanie takich zjawisk.Przyczyny spadku efektywności pochłaniaczy węgla Głównym czynnikiem wpływającym na spadek zdolności ekosystemów do pochłaniania CO₂ są ekstremalne warunki pogodowe, takie jak susze i pożary, które osłabiają roślinność i zmniejszają jej zdolność do fotosyntezy. W 2023 roku Amazonia doświadczyła jednej z najgorszych susz w historii, co znacząco wpłynęło na jej zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla. Podobnie rekordowe pożary w Kanadzie w tym samym roku uwolniły ogromne ilości CO₂ do atmosfery, dodatkowo osłabiając naturalne mechanizmy pochłaniania.Konsekwencje dla klimatu Osłabienie naturalnych pochłaniaczy węgla może prowadzić do przyspieszenia zmian klimatycznych. Jeśli ekosystemy lądowe i oceaniczne nie będą w stanie efektywnie absorbować CO₂, większa jego ilość pozostanie w atmosferze, co przyczyni się do dalszego ocieplenia klimatu.Johan Rockström, dyrektor Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu w Poczdamie, podczas New York Climate Week stwierdził: „Do tej pory natura równoważyła nasze nadużycia. To się kończy”.Potrzeba jest pilnych działań W obliczu tych niepokojących danych konieczne jest podjęcie pilnych działań mających na celu redukcję emisji CO₂ oraz ochronę i odbudowę naturalnych ekosystemów. Technologie usuwania dwutlenku węgla z atmosfery, takie jak bezpośrednie wychwytywanie i składowanie CO₂ (CCS), są wciąż w fazie rozwoju i nie są wdrożone na skalę wystarczającą, by znacząco wpłynąć na globalne poziomy emisji.Pierre Friedlingstein, meteorolog z Uniwersytetu Exeter, podkreśla: „Musimy zająć się głównym problemem: emisjami z paliw kopalnych we wszystkich sektorach”.