02 July, 2025

Kocia „strategia snu” może mieć głębszy sens. Wyniki badań zaskakują

Kocia „strategia snu” może mieć głębszy sens. Wyniki badań zaskakują

Kocia „strategia snu” może mieć głębszy sens. Wyniki badań zaskakują

Kot na kanapie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / ArtPhoto21 Koty od wieków fascynują ludzi swoim zachowaniem, zdolnościami łowieckimi i tajemniczym charakterem, i wciąż nie przestają zaskakiwać naukowców. Ci zwrócili ostatnio uwagę na z pozoru mało istotny szczegół – a dokładnie na sposób, w jaki śpią. Okazało się, że wybór boku, na którym leży kot podczas snu, może w rzeczywistości być wyrafinowaną, ewolucyjnie wykształconą strategią obronną.

Najnowsze międzynarodowe badanie pokazuje, że większość kotów śpi chętniej na lewym boku, a powód tej asymetrii może mieć ścisły związek z przetrwaniem.

Sen – kluczowy element kociego życia

Koty są „mistrzami” snu. Potrafią przesypiać od 12 do nawet 16 godzin na dobę, co oznacza, że większość ich życia upływa w stanie odpoczynku. Co więcej, wybierają miejsca do snu wyjątkowo starannie. Preferują wyżej położone lokalizacje, z trudniejszym dostępem dla potencjalnych drapieżników, co wynika z ich naturalnych instynktów obronnych.

Choć nasze udomowione pupile nie muszą obawiać się już zagrożeń w taki sposób jak ich dzikie odpowiedniki, pozostałości ewolucyjnych mechanizmów wciąż rządzą ich codziennym zachowaniem.

Jak podkreślił prof. Onur Gunturkun z Uniwersytetu Ruhr w Bochum, jeden z autorów najnowszego badania, asymetria polegająca na wyborze konkretnego boku do spania wynika z faktu, że „każda z półkul mózgu specjalizuje się w innych zadaniach”.

Lewa strona, prawa półkula – sekret kociego czuwania

Na czym polega ten mechanizm? Gdy kot śpi na lewym boku, jego lewe oko oraz lewa część pola widzenia są skierowane ku otoczeniu. To właśnie ten fragment pola widzenia zostaje jako pierwszy zarejestrowany po przebudzeniu. Informacje z tej strony trafiają do prawej półkuli mózgu, która – jak wiadomo – odpowiada za analizę zagrożeń, orientację przestrzenną i szybkie reakcje. Dzięki temu kot szybciej może zareagować na niebezpieczeństwo lub szansę na zdobycz.

To swoista strategia czujności – organizm kota po przebudzeniu automatycznie koncentruje się na potencjalnym zagrożeniu. Sen, mimo że potrzebny i regenerujący, stanowi moment szczególnej wrażliwości, dlatego tak ważna staje się natychmiastowa gotowość do działania. I to właśnie prawa półkula zapewnia kotom tę przewagę.

Obserwacje z sieci – YouTube jako kopalnia danych

By zweryfikować, czy wybór boku do spania rzeczywiście jest preferencją większości kotów, naukowcy zdecydowali się na nietypowe podejście. Zamiast tworzyć eksperymenty laboratoryjne, przeanalizowali rzeczywiste zachowania kotów uchwycone na filmach zamieszczonych przez właścicieli w internecie.

Łącznie obejrzano 408 filmów dostępnych publicznie na platformie YouTube. W każdym nagraniu widoczny był jeden kot, który leżał na boku przez co najmniej 10 sekund. Ważne było również to, aby całe ciało kota – od głowy po tylne łapy – było dobrze widoczne.

Jak wskazano w komunikacie opublikowanym przez Uniwersytet Wyspy Księcia Edwarda (UPEI): „Wyniki były jednoznaczne: dwie trzecie filmów pokazywało kota śpiącego na lewym boku”.

Instynkt czy przypadek? Naukowcy nie mają wątpliwości

Dla badaczy wynik nie był zaskoczeniem, lecz potwierdzeniem wcześniejszych hipotez. Ich zdaniem fakt, że tak wielu właścicieli uchwyciło swoje koty śpiące właśnie na lewym boku, nie jest dziełem przypadku. To rezultat długotrwałych mechanizmów ewolucyjnych, które nagradzały osobniki bardziej czujne, szybciej reagujące i lepiej przystosowane do nieprzewidywalnych warunków środowiska.

Spanie na lewym boku to zatem nie tylko wygoda – to przewaga adaptacyjna. Lepsza orientacja przestrzenna po przebudzeniu, większa gotowość do ucieczki czy ataku oraz szybkie rozpoznawanie bodźców mogą decydować o przeżyciu.

Kocia asymetria – naturalny sprzymierzeniec

Zjawisko asymetrii w funkcjonowaniu półkul mózgowych nie jest nowe – zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, prawa i lewa strona mózgu odpowiadają za inne procesy poznawcze. Jednak w przypadku kotów ten mechanizm wydaje się wyjątkowo wyraźny i wykształcony.

To tłumaczy także, dlaczego nawet domowe pupile, pozbawione zagrożeń, nadal śpią w określonych pozycjach i miejscach. Instynkt nie znika wraz z wygodą – pozostaje czynnikiem kierującym zachowaniem zwierzęcia w codziennych, pozornie błahych sytuacjach.

Dla behawiorystów i weterynarzy to także cenna wskazówka. Pozycje snu mogą stanowić nie tylko element analizy komfortu, ale też lęku, poczucia zagrożenia lub potrzeby kontroli otoczenia. To, co wydaje się codziennym, banalnym widokiem, może w rzeczywistości kryć fascynujące mechanizmy przystosowawcze.

Podobne artykuły