Czarna seria: znów zginęli 20-latkowie. Ich Seat owinął się na drzewie
Przyczyny wypadku wciąż nie są ustalone, ale można się domyślać, że prędkość była główną jego przyczyną. Policjanci w komunikacie jasno sugerują, że to jej niedostosowanie do warunków panujących na drodze (a konkretnie zbyt wysoka prędkość na łuku drogi), było początkiem tragicznych zdarzeń.
Do wypadku doszło w niedzielę, w godzinach porannych. 20-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu oleśnickiego jadąc samochodem osobowym marki Seat, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.
Śmierć na miejscu
W wyniku zdarzenia kierujący Seatem 20-latek, wraz z 23-letnim pasażerem, ponieśli śmierć na miejscu. Obrażenia były zbyt rozległe, żeby mężczyzn mogli uratować przybyli na miejsce ratownicy. Z rozbitego Seata praktycznie nic nie zostało.
Przy okazji tej tragedii, oleśnicka policja przypomina, że im większa prędkość pojazdu tym:
- gorsze postrzeganie otoczenia przez kierowców i ograniczony odbiór informacji,
- gorsza równowaga pojazdu na krzywiznach drogowych i mniejsza przyczepności opon do nawierzchni,
- dłuższa droga hamowania,
- dużo większa energia zderzenia z innym pojazdem lub stałą przeszkodą i tragiczniejsze skutki dla kierowcy oraz pasażerów.
Czytaj też:
Wrak samochodu syna Sylwii Peretti poddany niezwykłym badaniom. Czego szukają śledczy?Czytaj też:
Zniszczył grób Patryka P. Policja przekazała najnowsze informacje