Coraz więcej Polaków nie czuje się bezpiecznie. Oto wyniki najnowszego sondażu
„Bezpieczna przyszłość Polaków”– tak brzmi hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. Partia rządząca w tej kampanii wyborczej akcentuje aspekty bezpieczeństwa w różnym wymiarze, głównie strasząc wizją przyjmowania migrantów z Bliskiego Wschodu oraz z Afryki oraz stacjonowaniem wagnerowców na Białorusi.
Pracownia IBRiS sprawdziła dla „Rzeczpospolitej”, czy w ciągu ostatnich 8 lat poczucie bezpieczeństwa Polaków spadło czy wzrosło. Badanie przeprowadzono w ostatni weekend, czyli w dniu pokazów lotniczych w Radomiu organizowanych przez wojsko oraz po defiladzie w Warszawie.
Czy Polacy czują się bezpiecznie?
Zdaniem 42 proc. pytanych ich poziom bezpieczeństwa spadł, przy czym 25,1 proc. powiedziało, że „raczej” spadł, a 16,9, że zdecydowanie.
Pogorszenie nastrojów dotyczących poczucia bezpieczeństwa widać głównie u wyborców opozycji (59 proc.) i niezdecydowanych (46 proc.), ale też 10 proc. popierających PiS. Obawy przejawiają osoby, które głosowały na Koalicję Obywatelską (83 proc.), a w wyborach prezydenckich na Krzysztofa Bosaka (69 proc.). Mniej bezpiecznie czują się kobiety (54 proc.) i osoby młode (56 proc.), które mogą się obawiać obowiązkowej służby wojskowej.
28,6 proc. (blisko 1/3) powiedziała, że ich poczucie bezpieczeństwo pozostaje ono na tym samym poziomie, co wcześniej. 28 proc. badanych przez IBRiS czuje się bezpieczniej, przy czym 10,6 proc. „zdecydowanie”, a 17,4 uważa, że „raczej”. Wśród ankietowanych, którzy są o bezpieczeństwo spokojni, zdecydowanie przeważają wyborcy Zjednoczonej Prawicy (72 proc.), 40-latkowie (46 proc.), mieszkańcy wsi (37 proc.), osoby z wykształceniem podstawowym (36 proc.), opisujący siebie jako zwolennicy prawicy (48 proc.).
Wyniki badań różnią się od tych z kwietnia 2023 r. zaraz po tym, gdy w lesie w okolicach Bydgoszczy została znaleziona rosyjska rakieta. Wtedy aż 41. proc. ankietowanych twierdziło, że poziom bezpieczeństwa w
Czytaj też:
Prezydent Duda na obchodach święta WP: celem modernizacji jest, by polski żołnierz nie musiał walczyćCzytaj też:
Wiceszef MSZ odpowiada Alaksandrowi Łukaszence. „Mogę tę ofertę w tej chwili przedstawić”