16 May, 2024

Ci politycy dostali groźby po zamachu na Fico. Łączy ich jedno

Ci politycy dostali groźby po zamachu na Fico. Łączy ich jedno

Ci politycy dostali groźby po zamachu na Fico. Łączy ich jedno

Aleksandar Vucić i Władimir Putin Źródło:kremlin.ru Prezydent Serbii Aleksandar Vučić dostał groźby śmierci pod wpisem, w którym solidaryzował się z premierem Słowacji. Komentujący pisali też o premierze Węgier.

Prezydent Serbii Aleksandar Vučić zamieścił na X krótkie oświadczenie, po tym, jak premier Słowacji Robert Fico został postrzelony. Napisał, że jest zszokowany zamachem i że modli się o zdrowie „wielkiego przyjaciela Serbii”.

Niedługo potem pod jego wpisem pojawiły się groźby mówiące, że to on będzie kolejnym celem. Anonimowi internauci uderzali także w prezydenta Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie, Milorada Dodika oraz premiera Węgier, Viktora Orbana.

Groźby wobec Vucicia. Politycy reagują

Na groźby zareagowała marszałek parlamentu Serbii Ana Brnabić.

„Takie groźby, a w ostatnich latach nie było ich niewiele, są szczególnie haniebne w czasie, gdy podejmuje on (Vucic – red.) nadludzki wysiłek, aby ocalić naszą Serbię i nasz naród przed wszelkimi naciskami, jakie na nas wywierają. Wierzę, że to nie przypadek, że w tej chwili są one wysyłane w tak jawny i potworny sposób. Tchórze, którym przeszkadza człowiek walczący o silną i wolną Serbię, który prowadzi niezależną politykę, ukrywają się pod pseudonimem i myślą, że mogą go przestraszyć, że zmuszą do poddania się z groźbami śmierci. Znam człowieka – nie przestraszysz go i nigdy się nie podda” – napisała.

Wszyscy politycy, których dotyczyły wpisy z pogróżkami, są znani ze swoich prorosyjskich sympatii. W ubiegłym roku Władimir Putin został uhonorowany przez bośniackich Serbów najwyższych odznaczeniem. Milorad Dodik podkreślał, że „Putin jest odpowiedzialny za rozwój i wzmocnienie współpracy oraz stosunków politycznych i przyjaźni między Republiką Serbską a Rosją”.

O podejrzanym w sprawie zamachu na Fico 71-letnim emerycie niewiele wiadomo. Dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi poinformował, że Juraj C. może być powiązany z prorosyjską paramilitarną grupą Slovenski Branci. Te informacje nie zostały zweryfikowane przez służby.

Jakub Mielnik pisał we „Wprost” o innym tropie – nad premierem Słowacji ciążą od dawna zarzuty o powiązania z przestępczym podziemiem, czego symbolem było morderstwo dziennikarza Jána Kuciaka, po którym upadł jego poprzedni rząd.

Podobne artykuły