12 August, 2025

Awantura z udziałem Polaków w Chorwacji. Zmarł mężczyzna

Awantura z udziałem Polaków w Chorwacji. Zmarł mężczyzna

Awantura z udziałem Polaków w Chorwacji. Zmarł mężczyzna

Chorwacja Źródło: Shutterstock W Chorwacji doszło do awantury z udziałem dwóch Polaków oraz rodzeństwa Chorwatów w podeszłym wieku. Podczas przepychanki tubylec zasłabł i jego życia nie udało się uratować. Zdarzenie spowodowało wzrost niechęci do lokalnej społeczności Polaków.

Chorwacji portal index.hr poinformował o tragicznym zdarzeniu, do jakiego doszło na Riwierze Makarskiej, w miejscowości Igrane (południowy-wschód od Splitu).

Awantura z udziałem pijanych Polaków. Chorwat nie żyje

W nocy z 3 na 4 sierpnia doszło do przepychanki, w której wzięło dwóch Polaków oraz chorwackie rodzeństwo. 68-letnia kobieta z Chorwacji zwróciła uwagę organizatorom imprezy. Jej uczestnicy zachowywali się zbyt głośno. W obronie swojej siostry stanął 67-letni Chorwat. Między nim a dwoma Polakami (w wieku 50 i 32 lata) doszło do przepychanki, po której Chorwat zasłabł.

Polacy próbowali reanimować mężczyznę, ale nie udało się go uratować. Trafili do aresztu i grożą im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. W momencie awantury byli pod wpływem alkoholu. Mężczyźni są właścicielami nieruchomości w Igrane.

Wzburzenie mieszkańców Igrane. „Niech Polacy opuszczą Igrane”

Śmierć seniora wzburzyła mieszkańców wioski. Co wieczór zbierają się pod domem zmarłego. Zdarzenie potęguje również niechęć do odwiedzających Igrane Polaków.

– Moim zdaniem Igrane straciło swoją niewinność przez to wydarzenie. Tych ludzi nie powinno już tu być – powiedział index.hr jeden z mieszkańców wioski.

– Zmarły nigdy nie żywił urazy do nikogo. Jesteśmy sąsiadami i nigdy nie było żadnego problemu. Nie mam słów – skomentowała kobieta zamieszkującą okolicę.

– W ostatnich czterech latach było co najmniej 70 zgłoszeń na policję dotyczących Polaków, którzy byli agresywni – dodała inna, zwracając uwagę na problemy powodowane przez turystów z Polski.

Do Polaków posiadających nieruchomości w Igrane zaapelował Ante Miličić, burmistrz pobliskiej Pogdory. „Niech Polacy sprzedadzą te domy i opuszczą Igrane, ponieważ nie ma już tam współistnienia. Jest to mała miejscowość, 200 metrów od wybrzeża, wszyscy mieszkają razem” – napisał. „Ludzie są oburzeni, i słusznie” – ocenił głosy mieszkańców.

Podobne artykuły