Brigitte Macron wywołała oburzenie. Wszystko się nagrało

Brigitte Macron Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants Pierwsza dama Francji w wyjątkowo niekulturalny sposób określiła feministki, protestujące przed występem komika Ary’ego Abittana. Na jej nieszczęście, wypowiedź została nagrana i trafiła do mediów. Występ komika Ary’ego Abittana w Paryżu został zakłócony przez protest czterech feministek. Mężczyzna podejrzewany jest o gwałt, o czym przypomniały cztery członkinie kolektywu #NousToutes. Kobiety miały na sobie maski z wizerunkiem satyryka i napisem „gwałciciel”. Skandowały też hasła pod jego adresem. Przypomnijmy, że Abittan oskarżony o gwałt został w 2021 roku, ale w 2023 sprawę umorzono ze względu na brak dowodów. Artysta twierdził, że do współżycia doszło za zgodą, podczas śledztwa przyznano jednak, że ofiara doznała traumy. Brak skazania nie przeszkodził feministkom w zorganizowaniu protestu. Dzień po ich akcji z komikiem spotkała się Brigitte Macron, małżonka prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Abittan w rozmowie z pierwszą damą wyraził obawę przed kolejnym protestem. Brigitte Macron z uśmiechem stwierdziła jednak, że nie powinien być to problem. „Jeśli pojawią się te głupie s*** (fr. sales connes), wyrzucimy je” – powiedziała. Jej słowa zostały zarejestrowane i wywołały szerokie oburzenie. Biuro pierwszej damy wydało oświadczenie, w którym tłumaczyło, że jej słowa były krytyką radykalnych metod protestujących kobiet, które uniemożliwiały występy artysty. Gromy posypały się jednak ze wszystkich stron politycznego spektrum. Podkreślano, że incydent był poważny, a słowa żony prezydenta co najmniej nieeleganckie, a według niektórych komentujących wręcz „bardzo seksistowskie”.
Oskarżany komik i pierwsza dama Francji