Dziennikarz TVN24 nie wytrzymał po słowach Brauna. „Niech mnie pan jeszcze gaśnicą potraktuje”

Grzegorz Braun Źródło: PAP / Rafał Guz Do ostrego spięcia doszło między Grzegorzem Braunem a dziennikarzem TVN24 Maciejem Knapikiem. Padły mocne słowa. Po zakończeniu debaty prezydenckiej organizowanej przez „Super Express” Magdalena Biejat zapowiedziała, że złoży doniesienie do prokuratury w związku z wypowiedziami Grzegorza Brauna. Z treści zawiadomienia wynika, że europoseł dopuścił się publicznego znieważenia grup ludności ze względu na ich przynależność narodową i etniczną, w tym Ukraińców oraz Żydów. – Grzegorz Braun zamienia się powoli w rodzimego terrorystę, którego muszą się bać lekarki w szpitalach na oddziałach położniczych, muszą się bać pacjentki i zwykłe kobiety i zaraz rozpętuję następną nagonkę na kolejne grupy obywateli. Na to nie będzie nigdy mojej zgody – mówiła polityczka Lewicy. Dziennikarz TVN24 Maciej Knapik poprosił eurodeputowanego o komentarz w tej sprawie. W trakcie konferencji prasowej doszło do awantury. – Pozdrawiam koledzy z telewizji WSI24. Z przyjemnością przyjmę zaproszenie do programu na żywo – odparł europoseł. W odpowiedzi prezenter podkreślił, że nie chce zapraszać polityka do studia TVN24, tylko uzyskać od niego komentarz w sprawie skandalicznych wypowiedzi podczas debaty prezydenckiej. – Ja odpowiadam, a pan słucha – wtrącił polityk. – Będę robił, co będę chciał – powiedział Maciej Knapik. Niezrażony Grzegorz Braun kontynuował swoje przemówienie. – Z przyjemnością przyjmę zaproszenie do programu na żywo. A pana proszę o niedezorganizowanie konferencji posła i kandydata na prezydenta. Państwo macie dla mnie 0 minut i 0 sekund w waszej gadzinowej telewizji i w waszych propagandowych programach. Zatem radźcie sobie dalej sami – stwierdził. – Jeśli chcecie mnie usłyszeć na swojej antenie ekskluzywnie, to proszę o zaproszenie do programu, na pewno go nie zignoruje – dodał polityk. Po tym jak dziennikarz TVN24 ponowił prośbę o komentarz do wniosku do prokuratury, Grzegorz Braun powiedział, że za chwilę wezwie na pomoc Straż Marszałkowską. – A niech pan wzywa. Niech mnie pan jeszcze gaśnicą potraktuje – podsumował dyskusję Maciej Knapik.Echa debaty prezydenckiej. Braun będzie miał kłopoty?
Dziennikarz TVN24 spiął się z Braunem. „Niech mnie pan gaśnicą potraktuje”