Wyrzuciła 2,5-letniego synka z balkonu. Zadziwiający finał sprawy

Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Max Fleischmann Prokuratura umorzyła sprawę 38-latki, która wyrzuciła z balkonu swoje 2,5-letnie dziecko. Kluczowe okazały się ekspertyzy biegłych. 30 sierpnia ubiegłego roku na jednym z osiedli w Bielsku Białej zaobserwowano upadek 2,5-letniego dziecka z balkonu. Mimo iż mały Edmund spadł z wysokości 5. piętra, cudem udało mu się przeżyć. Dziecko uratowały rosnące przed blokiem krzewy. Chłopcu niewątpliwie pomogła też szybka reakcja służb, które przy pomocy śmigłowca LPR przetransportowały go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Tam lekarze wprowadzili pacjenta w śpiączkę farmakologiczną. W połowie października dziecko wróciło pod opiekę prawnego opiekuna. – Około godziny 12:00 policjanci dostali zgłoszenie. Chłopiec, 2,5-latek, wypadł z balkonu na jednym z osiedli przy ulicy Poprzecznej. Dziecko upadło na ziemię – przekazał dziennikarzom polsatnews.pl aspirant Przemysł Kozyra z KMP w Bielsku-Białej. – Chłopczyk był pod opieką dziadków. W pewnym momencie stracili go z pola widzenia. Babcia wyszła na balkon, wychyliła się i zobaczyła dziecko leżące na trawniku – przekazał początkową wiedzę w rozmowie z RMF FM. Śledczy ustalili jednak, że to matka opiekowała się synem. Początkowo oskarżana została o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W marcu 2025 roku zmieniono jednak zarzut na usiłowanie zabójstwa. Przyczyniła się do tego opinia biegłego z zakresu biomechaniki, który stwierdził, że upadek nie był przypadkowy, nie doszło do wyślizgnięcia się dziecka z rąk matki, ale do celowego wyrzucenia. Przebywająca w areszcie kobieta nie trafi jednak do więzienia. Biegli z zakresu psychiatrii i psychologii orzekli, że matka w momencie wyrzucenia dziecka była niepoczytalna. Uznali jednak, że 38-latka na wolności mogłaby stanowić zagrożenie dla innych. Prokuratura wystąpiła więc z wnioskiem o umieszczenie kobiety w szpitalu psychiatrycznym.Bielsko-Biała. Dziecko wypadło z balkonu?
Bielsko-Biała. To matka wyrzuciła syna. Nie trafi do więzienia