Tajemnicze balony znalezione na Podlasiu. Pochodzą z Białorusi

Balon przemytniczy Źródło: Policja / KPP Sokółką Jeden z mieszkańców Kolna znalazł białoruski balon, który zawisł na wiadukcie przy miejscowości Stawiski. Do balonu przyczepiona była paczka. W niej znajdowało się 1,5 tysiąca paczek papierosów bez akcyzy. Mieszkańcy Podlasia w ostatnim czasie znaleźli co najmniej kilka białoruskich balonów służących do przemytu. Do balonów przymocowane były paczki zawierające papierosy bez polskich znaków akcyzy. Ostatni incydent zgłosił mieszkaniec Kolna, który w piątkowy poranek (8 listopada) dostrzegł na wiadukcie w okolicy miejscowości Stawiski balon z przyczepioną paczką. Mężczyzna ściągnął pakunek, a następnie dostarczył go na komisariat policji w Kolnie. Po dokładnym sprawdzeniu, które obejmowało także procedurę pirotechniczną, policjanci odkryli, że w środku znajdowało się 30 tysięcy papierosów, czyli około 1,5 tysiąca paczek, bez wymaganej polskiej akcyzy. Tego samego dnia rano podobny balon wylądował w miejscowości Szaciłówka, w gminie Korycin, w powiecie sokólskim. Również tam odnaleziono paczki z nielegalnymi papierosami. Jak się okazuje, do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej. W połowie października w miejscowości Sokolany niedaleko granicy z Białorusią, na polu znaleziono balon ze skrzynką zawierającą 1,2 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Sierżant Konrad Marcin Karwacki z podlaskiej policji, w rozmowie z portalem tvp.info, potwierdził, że tego typu incydenty stają się coraz częstsze, co sugeruje, że przemytnicy z Białorusi szukają nowych sposobów na ominięcie granicznych zabezpieczeń. Metoda wykorzystania balonów do przerzutu nielegalnych towarów, w tym papierosów, świadczy o dużej pomysłowości przemytników, którzy próbują uniknąć wykrycia przez patrole graniczne i kontrole celne. W ubiegłych latach Polska wprowadziła szereg zabezpieczeń na granicy, aby ograniczyć ten proceder. W związku z ostatnimi przypadkami funkcjonariusze policji apelują do mieszkańców o czujność i zgłaszanie podejrzanych obiektów, zwłaszcza w rejonach przygranicznych. Czytaj też: Białoruskie balony na Podlasiu
Nowa taktyka przemytników
Lecieli balonem na Podlasiu. Dwie osoby wypadłyCzytaj też:
Gdy go zobaczył, chwycił za telefon i wezwał służby. „Przedmiot z naklejonymi kartkami”