Bez prawa jazdy, ubezpieczenia i badań technicznych. Za kierownicą Hyundaia siedział 16-latek
Do zdarzenia doszło we wtorek 12 września w Łodzi. Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę Hyundaia, który na ograniczeniu do 70 km/h, poruszał się z prędkością 115 km/h. Okazało się, że za jego kierownicą siedzi 16-latek. Chłopak w rozmowie z mundurowymi przyznał się, że samochód pożyczył mu kolega w zamian za kieszonkowe. Nastolatek, nie dość, że jechał bez uprawnień (o prawo jazdy może się ubiegać, dopiero gdy ukończy 18 lat), to jeszcze podróżował samochodem bez aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC.
„Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali do kontroli kierującego hyundaiem, który jechał znacznie szybciej niż zezwalają na to przepisy. Pomiar prędkości wykazał, że w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h, auto jechało z prędkością 115 km/h” – przekazała aspirant Kamila Sowińska z KMP w Łodzi.
Sprawa trafi do sądu rodzinnego
Funkcjonariusze o całej sytuacji poinformowali matkę chłopaka, która przyjechała na miejsce. Młodzieniec za prowadzenie pojazdu bez uprawnień odpowie najprawdopodobniej przed sądem rodzinnym. Odpowiedzialności nie uniknie także właściciel pojazdu.
Czytaj też:
Ojciec pozwolił prowadzić auto 14-latkowi. Sam siedział obok pijany na fotelu pasażeraCzytaj też:
Pościg za… 11-latkiem w Matizie. Wpadł, bo nie miał włączonych świateł