Atak na stacji metra w Berlinie. Mężczyzna dźgnięty nożem, nie żyje

Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Valentin Baciu Nie żyje mężczyzna dźgnięty nożem na stacji metra Sophie-Charlotte-Platz w Berlinie. Policjanci śmiertelnie postrzelili napastnika.

Do incydentu doszło w sobotę na stacji metra Sophie-Charlotte-Platz w dzielnicy Charlottenburg na zachodzie Berlina. Jeden mężczyzna ranił drugiego nożem. Rana była na tyle poważna, że ranny zmarł.

Policjanci postrzelili agresora, który śmiertelnie ranił nożem mężczyznę na stacji metra w Berlinie

Po ataku agresor uciekł. Dzięki podanemu przez licznych świadków zdarzenia rysopisowi napastnika policjantom udało się go odnaleźć. Nieoficjalnie media podają, że wtedy miał on próbować zaatakować funkcjonariuszy nożem, jednak został postrzelony w górną część ciała.

Z poważnymi obrażeniami napastnik został przewieziony do szpitala i przeszedł operację. Nieoficjalnie „Bild” podaje, że miał zostać raniony w szyję. Jego stan określany ma być jako ciężki.

Stacja metra Sophie-Charlotte- Platz została zamknięta na dłuższy czas, ze względu na oczekiwanie na techników kryminalistycznych. Zablokowana była także idąca w pobliżu droga U12.

Nie są znane pełne okoliczności zdarzenia, tożsamość agresora i tożsamość ofiary

Zgodnie z relacją policji podstawą zdarzenia miał być uliczny konflikt dwóch mężczyzn, w trakcie którego jeden z nich wyciągnął nóż i śmiertelnie ranił drugiego. To jednak nie jest jeszcze w pełni potwierdzone. Sprawę bada policyjny widział zabójstw.

Nie są także znane informacje na temat tożsamości ani napastnika, ani ofiary. Jak podkreśla „WELT”, nie jest jasne, czy mężczyźni znali się wcześniej. Policja nie potwierdza także informacji, jakoby agresor miał wcześniej grozić innym przechodniom w pobliżu metra.