Bachmut był pułapką zastawioną na Rosjan? Zaskakujące doniesienia
Stanisław Żaryn w najnowszej analizie ocenił, że fakt, iż ukraiński Bachmut został zajęty przez Rosjan w żadnej mierze nie jest przełomowym momentem wojny. W opinii pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zdobycie miasta przez Rosjan nie ma znaczenia taktycznego ani strategicznego dla wojny – ani dla agresorów ani dla obrońców. Sytuacja ta ma głównie wymiar symboliczny.
Pokonanie obrońców Bachmutu zostało odtrąbione przez rosyjską propagandę. Jest to problem dla morale Ukraińców. Przez wiele miesięcy obrona Bachmutu była na ustach wszystkich – nie tylko w Ukrainie, ale i na całym świecie. Rosjanie jednak wcale nie odnieśli znaczącego zwycięstwa – podkreślił.
Polityk wyjaśnił, że dla Rosjan zdobycie Bachmutu oznacza m.in. konieczność podsumowania strat. A te są ogromne. Rosjanie stracili tam setki tysięcy żołnierzy (zabici i ranni). Dodatkowo, będą prawdopodobnie atakowani przez ukraińską obronę, która obecnie zajmuje korzystne dla siebie pozycje na północy i południu – tłumaczył.
Jak czytamy w analizie Stanisława Żaryna, Ukraińcy również ponieśli ogromne straty – szacunki mówią o niewiele mniejszej liczbie zabitych i rannych. Dzięki temu poświęceniu byli jednak w stanie utrzymać miasto na 6 miesięcy, co pozwoliło m. in. na przygotowanie kolejnych pozycji obronnych – zaznaczył.
Pełnomocnik rządu stwierdził, że dodatkowo Ukraińcy wykorzystali czas do wciągnięcia rosyjskich wojsk w pułapkę (Ukraina zajmując nowe pozycje obronne będzie mogła kontynuować walkę z Rosjanami), wytworzenia konfliktu między Grupą Wagnera oraz armią Rosji. Wykorzystali również bitwę o Bachmut do wykrwawienia Rosjan.
Stanisław Żaryn doszedł do wniosku, że chociaż zwycięstwo rosyjskie nie oznacza przełomu, ani nie zmienia obrazu wydarzeń to pokazujea, że Rosjanie chcą kontynuować wojnę, nawet ponosząc ogromne koszty. Nic nie wskazuje na to, by inwazja miała się zatrzymać.