O włos od tragedii. Załoga tankowca rzuciła kotwicę w ostatniej chwili

Tankowiec Źródło: Shutterstock / Moab Republic Poważna awaria tankowca „Oktan”. Zmierzał z portu w Göteborgu w Szwecji do Świnoujścia (Zachodniopomorskie). Jednostka straciła zasilanie, co automatycznie pozbawiło ją możliwości manewrowania. Sytuacja była niebezpieczna. Do incydentu doszło około 17:30 w pobliżu przeprawy promowej „Bielik”, na wodach pomiędzy wyspami Uznam i Wolin. W momencie, gdy statek stracił sterowność, załoga zdecydowała się na natychmiastowe zakotwiczenie, aby zapobiec dryfowaniu i ewentualnej kolizji. Około pół godziny po zgłoszeniu problemu do unieruchomionego statku dopłynęły dwa holowniki. Z pomocą jednostek wspomagających tankowiec został bezpiecznie odholowany do wyznaczonego miejsca w Świnoujściu. Z powodu sytuacji na wodach przybrzeżnych, czasowo wstrzymano kursowanie promów na trasie Warszów – jednej z głównych przepraw między Uznamem a Wolinem. Tymczasowe wstrzymanie ruchu miało na celu zapewnienie bezpieczeństwa jednostkom uczestniczącym w akcji. Przyczynę nagłej utraty zasilania i sterowności tankowca „Oktan” będzie ustalał Urząd Morski. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy problem był wynikiem usterki technicznej, błędu ludzkiego, czy też innych czynników zewnętrznych.Promy zawieszone, pasażerowie czekali