Groźna sytuacja na Śląsku. Ewakuowano pociąg z Katowic do Wisły

Ewakuacja pociągu Źródło: Facebook / Policja Śląska W środę 23 lipca przed południem zgłoszono służbom pożar lokomotywy pociągu z Katowic do Wisły. Konieczna była ewakuacja pasażerów.

Centrum powiadamiania ratownictwa w Tychach zgłoszenie o możliwym pożarze lokomotywy pociągu otrzymało około godziny 11:30. Na miejsce wysłano nie tylko straż pożarną, ale też pogotowie i policję.

Awaria pociągu na Śląsku. Zgłoszano pożar lokomotywy

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach asp. Szymon Gniewkowski o akcji służb opowiedział w rozmowie z „Faktem”. Potwierdził godzinę zgłoszenia oraz podał liczbę uczestniczących w operacji zastępów strażackich.

– Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Tychach ok. godz. 11.30 otrzymało zgłoszenie o pożarze w kabinie maszynisty pociągu relacji Katowice-Wisła. Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej, policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego – informował.

— Po dotarciu na miejsce w rejon ul. Jeżynowej w Tychach ustalono, że doszło do incydentu z udziałem pociągu pasażerskiego, zwisający element trakcji kolejowej uderzył w pociąg, co spowodowało zwarcie instalacji – dodawał. Szczęśliwie, obyło się bez ofiar. Przeprowadzono ewakuację wszystkich 190 pasażerów, podczas której nikt nie ucierpiał.

— Na miejsce podstawiono nowy skład pociągu, co umożliwiło kontynuację podróży pasażerom bez konieczności uruchamiania zastępczej komunikacji autobusowej – dodawali przedstawiciele straży pożarnej. Ruch kolejowy w kierunku Katowic został przywrócony około godziny 15:20. Ruch w kierunku Kobióra wstrzymano czasowo przez wzgląd na awarię trakcji.

Rawicz. Pożar pociągu i ewakuacja

Nie tak dawno informowaliśmy o podobnej ewakuacji w Rawiczu. W czwartek 17 lipca w pociągu osobowym Intercity doszło do pożaru. Na miejsce udało się 5 zastępów straży pożarnej. Strażacy podkreślali, że jeszcze przed ich przybyciem odbyła się ewakuacja pasażerów. Łącznie skład opuścić miało od 60 do 70 osób. W pierwszych doniesieniach ze zdarzenia informowano, iż nikt nie został poszkodowany.

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu podała wówczas, że ogień zauważono o godzinie 7:52 przy ulicy Dworcowej w Rawiczu w województwie wielkopolskim. Zapalił się ostatni wagon ze składu, który zmierzał z Wrocławia do Gdyni.

Z nieoficjalnych informacji radia RMF FM wynika, że przyczyną pożaru mogło być przegrzanie hamulców. W całym pociągu podróżowało około 350 pasażerów. Ewakuowano jedynie dwa ostatnie wagony, gdzie zadymienie było największe. Jednocześnie oba wagony odłączono od składu.