Awantura na spotkaniu z Sikorskim. Do akcji wkroczyły służby

Radosław Sikorski Źródło: PAP / Paweł Supernak Radosław Sikorski wyszedł ze spotkania w Krakowie w asyście ochroniarzy. Wszystko przez zachowanie grupy aktywistów. We wtorek 25 listopada w Klubie pod Jaszczurami w Krakowie odbyło się spotkanie autorskie Radosława Sikorskiego. Wydarzenie miało związek z ukazaniem się na rynku książki „Z okopu do Europy. Trzy dekady w centrum wydarzeń”, w której szef MSZ odsłania kulisy polskiej i światowej polityki ostatnich trzydziestu lat. Za sprawą lektury możemy śledzić, w jaki sposób na przestrzeni lat zmieniały się poglądy Radosława Sikorskiego oraz jego spojrzenie zarówno na krajową, jak i zagraniczną politykę. Z relacji „Gazety Wyborczej” wynika, że gdy wicepremier zakończył swoje wystąpienie i rozpoczął podpisywanie książek, doszło do awantury. Jak się okazuje, w tłumie uczestników spotkania znaleźli się nie tylko sympatycy, ale i przeciwnicy Radosława Sikorskiego. W pewnej chwili młody mężczyzna zapytał ministra spraw zagranicznych, czy nie jest mu wstyd. Chwilę później inna kobieta wyciągnęła flagę Palestyny. Całość wyglądała na zaplanowaną wcześniej akcję, ponieważ w tym samym momencie w różnych częściach sali rozległy się okrzyki „Polska uczestniczy w ludobójstwie!” oraz „Wolna Palestyna!”. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym kamery zarejestrowały całe zajście. facebook Na akcję aktywistów błyskawicznie zareagowała ochrona wicepremiera. Chociaż Radosław Sikorski początkowo zignorował całe zamieszanie, to ostatecznie zakończył spotkanie wcześniej niż zaplanowano. Z krakowskiego klubu wyszedł w otoczeniu ochroniarzy i przy krzykach protestujących. Po tym jak polityk KO opuścił Klub pod Jaszczurami, jeden z aktywistów próbował się rzucić w jego stronę, jednak został powstrzymany przez ochronę.
Awantura na spotkaniu z Sikorskim. Jest nagranie
Awantura na spotkaniu z Sikorskim. Do akcji wkroczyły służby