Żubr zaatakował turystę. Nie uwierzycie, co chciał zrobić mężczyzna

 Żubr Źródło: Pixabay / artellliii72                                                                                                  W okolicach miejscowości Teremiski w Puszczy Białowieskiej żubr zaatakował turystę. Władze parku narodowego zwróciły uwagę na fakt, że mężczyzna nie był tutaj całkiem bez winy.  W czwartek 30 października w miejscowości Teremiski w województwie podlaskim turyści zauważyli żubra. Grupa postanowiła zrobić sobie zdjęcie z tym majestatycznym stworzeniem. Zamiast jednak wykonać fotografię z bezpiecznej odległości, jeden z mężczyzn zbytnio zbliżył się do olbrzymiego zwierzęcia.  W wyniku ataku żubra turysta trafił do szpitala. Władze Białowieskiego Parku Narodowego poinformowały lakonicznie, że został on poturbowany. Ton komunikatu sugerował, że szczęśliwie nie stało mu się nic poważnego.  „Czy fotografia była tego warta?” – pytali przedstawiciele parku, przypominając o zdrowym rozsądku i zachowaniu odpowiedniej odległości. „Po raz kolejny apelujemy o rozsądne zachowanie przy spotkaniu z żubrem i przestrzeganie bezpiecznego dystansu – minimum 50 metrów” – czytamy.  „Pamiętajmy, że żubr to zwierzę duże, silne, szybkie. Jeśli nie przestrzegamy jego strefy komfortu, może zachować się agresywnie” – dodawano w komunikacie. Przy okazji zwrócono się też z apelem „o niezwabianie żubrów karmą w pobliże domów”.  „Wykładanie przy osadach siana i innej karmy dla zwierząt kopytnych czy drapieżnych, to nie pomoc dla zwierząt tylko zagrożenie dla mieszkańców i turystów” – zwracali uwagę pracownicy parku narodowego.  Ważące do 600 (samice) i 900 (samce) kilogramów żubry to największe ssaki lądowe w Europie. Objęte są ścisłą ochroną gatunkową, a ich odstrzał jest zakazany poza wyjątkowymi sytuacjami.
Teremiski. Atak żubra, turysta został poturbowany
Białowieski Park Narodowy apeluje: Nie dokarmiać żubrów
