Skandal przy granicy polsko-białoruskiej. Polski funkcjonariusz został ranny
Patrole SG przy granicy z Białorusią Źródło: Straż Graniczna Presja migracyjna przy granicy polsko-białoruskiej nie ustaje. Straż Graniczna przedstawiła najnowszy raport. Według najnowszych informacji udostępnionych przez Straż Graniczną, w poniedziałek 5 maja odnotowano ponad 80 prób nielegalnego przedostania się na teren Polski. Polskie służby zapewniły, że większość prób została udaremniona, jednak wobec ośmiu osób nadal są prowadzone czynności, które mają na celu schwytanie migrantów. Na pograniczu ponownie doszło do incydentów. Z raportu SG wynika, że w stronę funkcjonariuszy polskich służb rzucano kamieniami. Jeden z pograniczników został poszkodowany. Jego obrażenia nie są poważne, lekarze nie stwierdzili zagrożenia dla życia. Cudzoziemcy uszkodzili również jeden z pojazdów należących do Straży Granicznej. twitter Z kolei Litewska Straż Graniczna przekazała, że funkcjonariusze z placówki w Kopciowie dokonali zaskakującego odkrycia. W rejonie orańskich w pobliżu styku granic Litwy, Białorusi i Polski, 12 nielegalnych migrantów zostało przyprowadzonych na granicę przez czterech zamaskowanych mężczyzn z głębi Białorusi. Cudzoziemcy mieli ze sobą dwie drabiny. Po tym jak grupa została dostrzeżona przez pograniczników, zrezygnowała z próby forsowania granicy. Pół godziny później 12 migrantów oraz czterech pomocników ponownie pojawiło się w rejonie Kopciowa. Funkcjonariusze z Litwy powiadomili o sprawie swoich polskich odpowiedników. Na nagraniu, które trafiło do sieci widać, że cudzoziemcy zrobili sobie kładkę z drabiny, przez którą przedostali się na polską stronę. Dziewięciu obcokrajowców natychmiast znalazło się na radarze polskich służb. Pozostali trzej migranci oraz pomocnicy pozostali po stronie litewskiej. Z danych służb wynika, że od początku kryzysu migracyjnego wywołanego przez Białoruś służby graniczne Litwy, Polski i Łotwy nie wpuściły łącznie 170 286 nielegalnych migrantów. 
Migranci próbowali sforsować polską granicę